Finał forBET Okręgowego Pucharu Polski: Powiślanka Lipsko zaskakuje i pokonuje Oskar Przysucha
Powiślanka Lipsko sprawiła dużą niespodziankę i pokonała wyżej notowaną ekipę Oskara Przysucha. Finał forBET Okręgowego Pucharu Polski rozgrywany był w Kozienicach. Emocji było bardzo dużo!
W sezonie 2023/2024 Polski futbol doświadczył jednego z najbardziej pamiętnych wydarzeń w swojej historii – finał forBET Okręgowego Pucharu Polski. Ten emocjonujący mecz stał się areną spektakularnej niespodzianki, kiedy to zespół Powiślanki Lipsko, pomimo niekorzystnych prognoz, zwyciężył wyżej notowanego Oskara Przysucha. Wydarzenie to miało miejsce na stadionie w Kozienicach i na stałe wpisało się w historii polskiej piłki nożnej, nie tylko dzięki emocjom na boisku, ale także dzięki ogromnemu zaangażowaniu kibiców oraz uroczystości wręczenia nagród.
Historia Powiślanki Lipsko, którą powinieneś znać
KS Powiślanka Lipsko to klub sportowy z długą i bogatą historią. Założony w 1964 roku, klub ma swoją siedzibę w urokliwym Lipsku. W bieżącym sezonie klub rywalizuje w radomskiej klasie okręgowej. Klub przyjął biało-zielono-czerwone barwy, które stanowią dumę dla lokalnych mieszkańców i kibiców.
Stadion Miejski w Lipsku to oficjalna arena Powiślanki. Boisko ma wymiary 108×75 metrów i może pomieścić aż wielu widzów, w tym 1300 w ramach miejsc siedzących. Rekord frekwencji klubu to 1000 widzów, którzy przybyli na mecz z Szydłowianką Szydłowiec w sezonie 2005/2006. Niestety, stadion nie jest wyposażony w oświetlenie, co ogranicza możliwość rozgrywania wieczornych meczów. Stąd finał forBET Okręgowego Pucharu Polski w Delegaturze Radom rozegrany został na obiekcie wykorzystywanym na co dzień przez Energię Kozienice.
Historia klubu jest pełna sukcesów i awansów. Już w 1968 roku Powiślanka awansowała do A klasy, a w 1970 roku zdobyła awans do ligi okręgowej. Kolejne lata przyniosły klubowi awans do centralnej III ligi w 1986 roku oraz IV ligi w 1997 roku. Rok 2002 to moment, w którym klub uzyskał awans do MLS (V liga), a już w 2005 roku Powiślanka znów zdobyła awans do IV ligi. Kolejne sukcesy to awansy do MLS w 2006 roku oraz do radomskiej ligi okręgowej w 2007 roku.
Historia klubu Powiślanka Lipsko przez lata nie ograniczała się tylko do piłki nożnej. W czasie swojego istnienia na sportowej mapie województwa mazowieckiego klub posiadał także sekcje siatkówki, piłki ręcznej, tenisa stołowego oraz podnoszenia ciężarów. Obecnie jednak funkcjonuje tylko sekcja piłki nożnej, która odnosi sukcesy i stanowi ważny element sportowego krajobrazu Lipska i okolic.
Finał forBET Okręgowego Pucharu Polski
Finał forBET Okręgowego Pucharu Polski w sezonie 2023/2024 był bez wątpienia jednym z najważniejszych wydarzeń w historii klubu. Choć Powiślanka Lipsko jest obecnie klubem występującym na niższych szczeblach rozgrywkowych, to pokazała, że różnica, na którą wskazywałaby dana liga reprezentowana przez klub, nie zawsze musi decydować o wyniku meczu. Drużyna z Lipska przeciwstawiła się wyżej notowanemu Oskarowi Przysucha i osiągnęła sukces, który zaskoczył zarówno ekspertów, jak i kibiców na całym Mazowszu.
Mecz, który odbył się na stadionie w Kozienicach, był pełen dramaturgii. Mimo trudnych warunków atmosferycznych, zespół Powiślanki wytrwale dążył do swojego celu. Pierwsza bramka zdobyta przez Skowrońskiego w 32. minucie otworzyła wynik meczu i dała Powiślance przewagę. To było ważne psychologiczne zdarzenie meczowe, które udowadniało, że różnice ligowe nie zawsze decydują o losach meczu.
Kolejna bramka padła w 47. minucie, a jej autorem był Cieciura. To było zaskakujące i dowodziło, że drużyna jest gotowa do rywalizacji na wyższym poziomie rozgrywek. Oskar Przysucha jednak nie zamierzał poddawać się bez walki. Bogołębski zdobył bramkę kontaktową z rzutu karnego w 58. minucie, ale jak się później miało okazać, gol ten był jedynie trafieniem honorowym dla drużyny z Przysuchy. To były niezwykle emocjonujące chwile i do samego końca nie było jasne kto wygra, ale Powiślanka utrzymała swoje prowadzenie i zakończyła mecz z wynikiem 2:1 na swoją korzyść.
Historia sukcesu Powiślanki Lipsko
Sukces Powiślanki Lipsko to nie tylko triumf na boisku, ale także historia pracy zespołowej, zaangażowania i determinacji. To dowód na to, że w sporcie nie zawsze wygrywa ten, kto jest wyżej notowany. Sukces ten jest również zasługą trenera Mariusza Sztobryna, który wcześniej brał udział w finałach Pucharu Polski z innymi drużynami, takimi jak Proch Pionki i Energią Kozienice. Teraz, jako trener Powiślanki, ponownie sięgnął po to prestiżowe trofeum.
Nagrody dla zwycięzców były imponujące. Powiślanka Lipsko otrzymała 5 tysięcy złotych, okazały puchar oraz medale. To nie tylko symbole ich triumfu, ale także nagroda za ciężką pracę i determinację. Awans na wojewódzki szczebel rozgrywek forBET Mazowieckiego Pucharu Polski to ogromne osiągnięcie, które daje im szansę rywalizacji z jeszcze silniejszymi drużynami i możliwość powiększenia puli nagród. To dla Powiślanki Lipsko nie tylko sukces sportowy, ale także szansa na dalszy rozwój.
Nowe wyzwania dla klubu z Lipska
Teraz drużyna z Lipska będzie reprezentować swój okręg na szczeblu wojewódzkim, co otwiera przed nimi nowe wyzwania. Wiosną czekają ich rozgrywki 1/8 finału forBET Mazowieckiego Pucharu Polski, gdzie będą mieli okazję rywalizować z takimi drużynami jak Broń Radom i Pilica Białobrzegi, obie grające w trzeciej lidze, a może jeżeli los tak zechce, trafią na wielokrotnego zdobywcę naszego pucharu – Legię II Warszawa. To kolejny etap rozwoju Powiślanki Lipsko i szansa na udowodnienie, że ich sukces w finale forBET Okręgowego Pucharu Polski w Delegaturze Radom nie był przypadkowy. Rywalizacja z tak silnymi drużynami dostarczy kolejnych emocji i będzie testem dla umiejętności i potencjału drużyny. Plusem dla drużyny i ogromną szansą jest fakt, że mecze pucharowe rozegra na swoich boisku, jako drużyna rozstawiona z niższych lig względem swoich przyszłych rywali.
Wsparcie Lokalnej Społeczności
Nie można także zapomnieć o zaangażowaniu władz miasta Kozienice, które odegrały kluczową rolę w organizacji tego wielkiego wydarzenia sportowego. Burmistrz Piotr Kozłowski i Kozienickie Centrum Rekreacji i Sportu byli niezwykle aktywni w zapewnieniu odpowiednich warunków i wsparcia organizacyjnego. To dzięki ich pracy i zaangażowaniu to wydarzenie było tak udane i zachwyciło kibiców na stadionie i przed ekranami oraz wszystkich uczestników.
Pasja, Determinacja i Sukces
Finał forBET Okręgowego Pucharu Polski w DelegaturzeRadom w sezonie 2023/2024 to nie tylko piłkarskie widowisko, ale także doskonały przykład na to, że niespodzianki w sporcie są zawsze możliwe. To historia, która przypomina nam, że w sporcie chodzi o więcej niż tylko wynik – tu chodzi o pasję, zaangażowanie i wiarę w siebie.
Powiślanka Lipsko dostarczyła nam emocji i udowodniła, że każdy może odnieść sukces, jeśli tylko w to wierzy i pracuje z determinacją. To był dzień, który na pewno pozostanie w sercach kibiców i graczy Powiślanki Lipsko oraz wszystkich tych, którzy śledzili to fascynujące wydarzenie na MZPN TV. To także inspiracja dla wszystkich, aby dążyć do swoich celów i nie poddawać się, nawet w obliczu pozornie przewyższających wyzwań.
Mając na uwadze powyższe informacje o klubie Powiślanka Lipsko, można podkreślić, że to nie tylko zwycięstwo w sporcie, ale także długoletnia praca, pasja oraz determinacja całej społeczności klubowej. Sukces klubu w finale forBET Okręgowego Pucharu Polski w Delegaturze Radom, to wynik wspólnego zaangażowania zarówno zawodników, jak i lokalnej społeczności oraz władz Lipska. To historia, która pokazuje, że małe kluby sportowe mogą odnosić wielkie sukcesy i stanowić inspirację dla innych, by dążyć do swoich celów niezależnie od trudności i przeciwności losu. Powiślanka Lipsko jest doskonałym przykładem, że marzenia można spełnić, jeśli tylko w nie wierzymy i pracujemy z determinacją.
Kulisy finału
Komentarze po finale
Kamil Witkowski, prezes Radomskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej, podkreślił, że to było piłkarsko bardzo udane spotkanie. Mimo sensacyjnego wyniku, Powiślanka Lipsko nie ustępowała rywalowi na boisku i pokazała, że ma potencjał, by rywalizować z drużynami z wyższych lig – jak duży, o tym przekonamy się już na wiosnę w kolejnym etapie forBET Mazowieckiego Pucharu Polski.
Mariusz Sztobryn, szkoleniowiec Powiślanki, wyraził swoją radość z tego historycznego sukcesu. Dla niego osobiście to także ważna chwila, ponieważ wcześniej brał udział w finałach z innymi drużynami, takimi jak Proch Pionki i Energią Kozienice. Teraz, jako trener Powiślanki, zdobył to prestiżowe trofeum.
Nagrody dla zwycięzców były imponujące. Powiślanka Lipsko otrzymała 5 tysięcy złotych, okazały puchar oraz medale. Co więcej, awansowali na mazowiecki szczebel rozgrywek, co jest ogromnym osiągnięciem i pozwoli im rywalizować z jeszcze silniejszymi drużynami, a także da szansę na powiększenie puli nagród.
Piotr Rybiński, prezes Powiślanki, podkreślił, że to niezwykle ważny moment w historii klubu. Awans na szczebel wojewódzki to ogromna szansa dla drużyny, aby dalej rozwijać się i udowadniać swoją wartość na szerszej scenie piłkarskiej.
Oskar Przysucha – Powiślanka Lipsko 1:2 (0:1)
Bramki: Bogołębski 58 z karnego – Skowroński 32, Cieciura 47
Oskar: Wieczorek (46′ Brzeziński) – Machajek, Moskwa, Sala (46′ Solomon), Kornacki – Bojanowicz (52′ Wicik, 68′ Obuch), Dorożyński (46′ Trukhan), Bogołębski, Pankowski (58′ Czarnota) – Kołtunowicz
Powiślanka: Wnukowski – Prokop, Bzikot, Borkowski, D. Król – Włoszczak, Kamarou, Cieciura, Brociek (82′ Zaręba), Kiełbasa (67′ K. Zięba) – Skowroński (90’+3 Szczepanik)
Sędziował: Norbert Chrząstek (Radom)
– Dla nas to historyczna chwila, wielka sprawa. Nie ukrywam, że dla mnie prywatnie też, bo trzykrotnie grałem już w finale – mówił Mariusz Sztobryn, szkoleniowiec Powiślanki, który wcześniej z Prochem Pionki i Energią Kozienice walczył o to trofeum.
– Z kim byśmy chcieli zagrać wiosną? Nie zastanawiałem się, ale najważniejsze, że udało się awansować – zaznaczył Piotr Rybiński, prezes Powiślanki.
(źródło własne/echodnia.eu)