III liga – derby dla gości, doły walczą!
W trzeciej lidze najbardziej interesujące były dwa spotkania derbowe. W meczu na szczycie w Grodzisku Mazowieckim, prowadząca w tabeli Pogoń przegrała ze Świtem Nowy Dwór, a przy Konwiktorskiej Polonia Warszawa uległa rezerwom Legii. W walce o utrzymanie, zwycięstwa odniosły wszystkie nasze drużyny!
W spotkaniu wzbudzającym największe zainteresowanie, Pogoń Grodzisk Mazowiecki przegrała na swoim stadionie ze Świtem Nowy Dwór 1:2. W 20. minucie po dobrym dośrodkowaniu Mateusza Lisowskiego, pierwszego gola dla gospodarzy zdobył imponujący w ostatnich meczach skutecznością Jean Franco Sarmiento. Kolumbijczyk celebrując radość podbiegł do ławki rezerwowych i z dumą zaprezentował flagę swojego kraju, podaną mu przez jednego z kolegów. Kwadrans później do remisu doprowadził najskuteczniejszy zawodnik gości Arkadiusz Ciach. Decydująca o losach meczu była 75. minuta. Piłkę na połowie przeciwnika zgubili zawodnicy Pogoni i Świt ruszył z szybkim kontratakiem. Arkadiusz Ciach wymienił podania z Kamilem Wiśniewskim i po raz drugi pokonał Sebastiana Przyrowskiego. Mimo porażki ekipa z Grodziska ma w tabeli 10 punktów przewagi nad Świtem i Legionovią.
Polonia przegrała przy Konwiktorskiej z Legią II 1:2. W 5. minucie Czarne Koszule wykonywały rzut rożny, jednak piłkę przechwycili legioniści i przeprowadzili szybki kontratak. Bartłomiej Ciepiela – jeden z najzdolniejszych młodych zawodników (i chyba najbardziej niedocenianych przy Łazienkowskiej), wyłożył piłkę Szymonowi Włodarczykowi, a ten umieścił ją w siatce. Po kwadransie było już 0:2. Mocne uderzenie z dystansu Radosława Cielemęckiego zdołał jeszcze odbić bramkarz Polonii – Sławomir Abramowicz, ale poprawka Włodarczyka była już skuteczna. Polonia zdobyła bramkę na początku drugiej połowy. Dośrodkowanie z rzutu wolnego Brazylijczyka Marcinho, przedłużył głową Tomasz Wełna, a piłkę do siatki z bliska wpakował Patryk Paczuk.
Legionovia wygrała na swoim stadionie z Jagiellonią II Białystok 3:1. W pierwszej połowie przeważali goście, a efektem tego był gol strzelony przez Macieja Twarowskiego. Piłkarze Legionovii grali słabo i zupełnie nie przypominali drużyny walczącej o awans do drugiej ligi. Dopiero reprymenda w szatni od trenera Michała Pirosa oraz deszcz, który rzęsiście zaczął padać w Legionowie przebudziły gospodarzy. W 75. minucie do remisu doprowadził Dawid Papazjan, dobijając odbite przez bramkarza mocne uderzenie Marcina Kluski. W końcówce najpierw Andrzej Trubeha głową trafił do siatki (po dokładnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Michała Bajdura), a następnie po kolejnym kornerze – znakomitym uderzeniem pod poprzeczkę popisał się Marcin Kluska.
W grupie spadkowej najlepiej spisała się Błonianka. Ekipa trenera Damiana Milewskiego wygrała w Wasilkowie 6:1. Trzy gole dla drużyny z Błonia strzelił Dawid Jarczak, a po jednym Patryk Kostyk, Filip Arak oraz Mariusz Zalewski. Cenne wyjazdowe zwycięstwo odniósł także Ursus Warszawa. Traktorki wygrały w Zambrowie z Olimpią 4:2. Gospodarze dwukrotnie obejmowali prowadzenie po strzałach Adama Radeckiego oraz Bartosza Ciborowskiego, ale nasi piłkarze nie tylko odrabiali straty, ale w końcówce przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po dwa gole w tym meczu zdobyli Paweł Tarnowski oraz Filip Dziełak. Trzy punkty zainkasowała także Broń Radom. Drużyna trenera Artura Kupca wygrała z Sokołem Aleksandrów Łódzki 2:0, po dwóch bramkach Matheusa Diasa.
(mf)