22 czerwca 2021

Kolejny dublet na Łazienkowskiej

  W roku 1956 CWKS/Legia powtórzyła sukces sprzed roku. Pod wodzą nowego szkoleniowca, którym został Ryszard Koncewicz, legioniści najpierw przypieczętowali kolejne Mistrzostwo Polski, a następnie ponownie wznieśli Puchar, pokonując w finale Górnika Zabrze 3:0. Było to znakomite zwieńczenie i uhonorowanie jubileuszu wojskowego klubu, obchodzącego wówczas 40-lecie istnienia. CWKS/Legia odniosła w…

  W roku 1956 CWKS/Legia powtórzyła sukces sprzed roku. Pod wodzą nowego szkoleniowca, którym został Ryszard Koncewicz, legioniści najpierw przypieczętowali kolejne Mistrzostwo Polski, a następnie ponownie wznieśli Puchar, pokonując w finale Górnika Zabrze 3:0. Było to znakomite zwieńczenie i uhonorowanie jubileuszu wojskowego klubu, obchodzącego wówczas 40-lecie istnienia. CWKS/Legia odniosła w tamtym sezonie też najwyższe zwycięstwo w historii, gromiąc Wisłę Kraków 12:0.

 Trzy pierwsze miejsca w klasyfikacji snajperów zajęli legioniści, a tytuł króla strzelców wywalczył zdobywca 21 goli – Henryk Kempny. CWKS/Legia zadebiutowała także w rozgrywkach europejskich. Jej rywalem w 1/16 finału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych był najlepszy w Czechosłowacji – Slovan Bratysława. W pierwszym spotkaniu nasi piłkarze przegrali na wyjeździe 0:4 i mimo że na własnym stadionie wygrali 2:0, po golach Edmunda Kowala i Lucjana Brychczego, odpadli z turnieju.

  W II lidze ostatnie miejsce w tabeli zajął borykający się z poważnymi problemami Marymont. Przepychanki skonfliktowanych działaczy o mały włos nie doprowadziły do katastrofy, ale w końcu udało się wyjść na prostą. W sukurs przyszła też reorganizacja, dzięki której klub utrzymał się na szczeblu centralnym (powiększono II ligę do 24 drużyn).

  W międzywojewódzkiej III lidze ponownie triumfowała Bzura Chodaków przed Polonią Warszawa, Zniczem Pruszków, AZS-em AWF oraz reaktywowaną i wracającą po wielu latach do gry na wyższym poziomie – Warszawianką (mającą już do dyspozycji obiekty sportowe przy ul. Puławskiej, oddane klubowi w użytkowanie przez Zrzeszenie Sportowe Start). Siódma była Stal PZO Warszawa, ósmy Huragan Wołomin, dziewiąty Włókniarz/Jedwabnik Milanówek, dziesiąta Stal/Okęcie Warszawa, a jedenasty Ruch Piaseczno.

  Bzura w barażach uległa Stali/Broni Radom, która zwyciężyła w łódzko-kieleckiej grupie, gdzie grały wówczas drużyny z okręgu radomskiego. Ostatecznie jednak w związku z powiększeniem II ligi oba zespoły awansowały. Na Mazowszu, w grupie terenowej najlepiej spisały się: Mazur Karczew, Żyrardowianka i Mazowsze/Sparta Grójec, a w warszawskiej: Lotnik (który odgórną decyzją Ministerstwa Obrony Narodowej zniknął dwa lata wcześniej ze szczebla centralnego), rezerwy CWKS/Legii oraz Orzeł.

  Prezydium GKKF podjęło uchwałę zmierzającą do: „reaktywowania tych ofiarnych działaczy sportowych, którzy w latach 1948-50 zostali odsunięci od udziału w ruchu sportowym i dotychczas do pracy w sporcie nie wrócili”. Powołano w tej sprawie komisję do opracowania odpowiednich wniosków.

(mf)