4 października 2017

Arktyczne zwycięstwo Legii w Lidze Mistrzów …Juniorów !

  W pierwszym meczu I rundy UEFA Youth League (czyli młodzieżowego odpowiednika Ligi Mistrzów), juniorzy Legii Warszawa U-19, pokonali na wyjeździe islandzki Breidablik Kópavogur 3:1. Mimo, że nasi piłkarze przegrywali do przerwy 0:1 po golu Sindri Ingimarssona, to w drugiej połowie potrafili odwrócić losy spotkania i po dwóch trafieniach Kacpra Wełniaka oraz jednym Mikołaja Neumana zasłużenie wygrali.  

   Trzy dni po tym meczu w Centralnej Lidze Juniorów U-19, na boisku w Rembertowie, podopieczni trenera Piotra Kobiereckiego mierzyli się z Wisłą Kraków. Przed tym spotkaniem oba zespoły prowadziły w tabeli z dorobkiem osiemnastu punktów. W pierwszej połowie lekką przewagę miała Wisła, ale dobrze w bramce Legii spisywał się Mateusz Kochalski. Drugą część spotkania odważniej rozpoczęli legioniści. Prowadzenie dla naszego zespołu mocnym uderzeniem z szesnastego metra uzyskał wprowadzony na boisko jeszcze w pierwszej połowie (za kontuzjowanego Bartosza Olszewskiego) – Mateusz Szwed. Krakowianie próbowali zaskoczyć bramkarza Legii strzałami z dystansu, ale większość z nich była niecelna. W 78. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mateusza Olejarki, najwyżej wyskoczył Kacper Pietrzyk i strzałem głową podwyższył na 2:0. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i Legia została samodzielnym liderem CLJ U-19.
  Bliscy zwycięstwa byli także piłkarze Wisły Płock, którzy do 87. minuty prowadzili 2:0, ale ostatecznie tylko zremisowali na swoim boisku z zamykającym tabelę Stomilem Olsztyn 2:2. Płocczanie już do przerwy prowadzili po dwóch rzutach karnych! W 30. minucie Grzegorz Jatkiewicz sfaulował Sebastiana Krajewskiego. Z jedenastu metrów bramkarza z Olsztyna pokonał Kamil Waćkowski. Tuż przed przerwą Adam Paliwoda nieprzepisowo powstrzymał Adriana Szczutowskiego. Tym razem skutecznym egzekutorem jedenastki był Bartosz Zieliński i do przerwy gospodarze prowadzili 2:0. Po zmianie stron rywale starali się odrobić straty. W 80. minucie bliski szczęścia był Szymon Dujko-Domański, ale trafił w słupek. Olsztynianie dopięli swego na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Akcję lewym skrzydłem Wiktora Bojarowskiego mocnym strzałem pod poprzeczkę wykończył Piotr Chmielewski.  W doliczonym czasie gry najwięcej zimnej krwi zachował Piotr Sobótka i z bliska skierował piłkę do bramki Wisły. Radość zawodników Stomilu była tym większa, że było to dla nich dopiero drugie i trzecie trafienie w tym sezonie. Bez punktów z Łodzi wrócili piłkarze Znicza Pruszków. Mimo, że nasi juniorzy prowadzili po golu Franciszka Ratajczyka z SMS-em 1:0, to jednak łodzianie w końcówce okazali się skuteczniejsi. Z rzutu karnego wyrównał Patryk Makuch, a Michał Goliński ustalił wynik meczu na 2:1 dla gospodarzy. Także Polonia Warszawa musiała uznać wyższość rywali, ulegając w Lublinie Motorowi 0:1. Jedynego gola w tym meczu zdobył Bartłomiej Tkaczuk. Po dziewięciu kolejkach w tabeli prowadzi Legia (21 pkt.), Polonia jest ósma (14 pkt.), Znicz jedenasty (10 pkt.), a Wisła Płock piętnasta (4 pkt.).
  W Centralnej Lidze Juniorów Młodszych U-17, rozgrywki osiągnęły półmetek. Nadrabiająca zaległości Legia, w środku tygodnia dosyć niespodziewanie przegrała na wyjeździe z MOSP-em Białystok 1:4. Legioniści dali się zaskoczyć rywalom tracąc trzy bramki w ciągu pierwszego kwadransa gry. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się w tym meczu przebojowy napastnik z Podlasia – Maciej Twarowski, a trzecie trafienie dołożył Krystian Wójcicki. Warszawiacy zdołali jeszcze przed przerwą odpowiedzieć trafieniem Wiktora Preussa, ale będący w dobrej dyspozycji Maciej Twarowski w drugiej połowie skompletował hattrick, ustalając końcowy wynik meczu. Dla Legii była to pierwsza porażka w sezonie. Trzy dni później na bocznym boisku przy Łazienkowskiej, nasi piłkarze podejmowali Stomil Olsztyn. Podopieczni trenera Tomasza Sokołowskiego bardzo chcieli zmazać plamę z Białegostoku, ale do przerwy grali zbyt nerwowo i nie byli w stanie przeprowadzić skutecznego ataku. Rywale za to wykorzystali moment zawahania stołecznych piłkarzy w defensywie i po strzale Szymona Jajkowskiego objęli prowadzenie. W drugiej połowie do wyrównania, z rzutu karnego doprowadził Bartłomiej Ciepiela, a zwycięską bramkę na 2:1 dla Legii dopiero trzy minuty przed końcem meczu zdobył Maciej Rosołek. Bolesnej porażki doznali młodzi piłkarze Escoli Varsovia, ulegając u siebie drużynie UKS SMS Łódź 0:4. Bramki w tym meczu strzelali Maciej Mas, Kamil Niewiadomski – samobójczą, Marcin Bykowski oraz Tomasz Pałgan. W tabeli, po siedmiu kolejkach prowadzi Legia (14 pkt.) przed Jagiellonią Białystok (12 pkt.). Escola spadła na czwarte miejsce (9 pkt.).
  W Centralnej Lidze Trampkarzy U-15, na półmetku rozgrywek wciąż z kompletem 21 punktów prowadzi Escola Varsovia. Tym razem chłopcy trenera Konrada Dousy nie dali szans swoim rówieśnikom z Rony Ełk, wygrywając na Tarchominie 4:0. Dwa gole dla Escoli zdobył Alex Tafara Madembo, a po jednym Cezary Polak oraz Patryk Gumowski. Trampkarze Legii w odstępie trzech dni podejmowali na bocznym boisku przy Łazienkowskiej dwie drużyny z Białegostoku. Najpierw w zaległym meczu pokonali Akademię Piłkarską – Talent 5:1. Bramki dla zespołu Dariusza Rolaka strzelili Arkadiusz Ziarko, Michał Budziszewski i Kacper Imiołek. Kolejne dwa gole były dziełem rywali, którzy niefortunnie kierowali piłkę do swojej bramki. Golkipera Legii dopiero w doliczonym czasie gry pokonał Kamil Markiewicz. Dużo trudniejszy mecz czekał naszych młodych piłkarzy z Jagiellonią. Pierwsza połowa nie przyniosła bramek, a po zmianie stron więcej szczęścia mieli goście, którzy po trafieniu Radosława Zyśka wygrali 1:0. Escolę gonią w tabeli SMS Łódź i Jagiellonia (obie po 15 pkt.), Legia jest czwarta (12 pkt).
(mf)