3 września 2019

Czarny weekend Mazowsza

  W siódmej kolejce drugiej ligi przegrały wszystkie drużyny z Mazowsza. To pierwszy i miejmy nadzieje ostatni taki weekend w tym sezonie. Znicz Pruszków uległ na swoim boisku Błękitnym Stargard, Pogoń Siedlce nie sprostała u siebie rezerwom Lecha Poznań, a Legionovia przegrała w Toruniu z Elaną.

  Znicz Pruszków przegrał na swoim boisku z Błękitnymi Stargard 2:3. Goście wyszli na prowadzenie po 13 minutach. Znakomitą akcję byłego piłkarza Legii Warszawa i Pogoni Siedlce – Jakuba Szreka strzałem głową wykończył Wojciech Fadecki. Pięć minut później do remisu doprowadził Dariusz Zjawiński. Doświadczony napastnik Znicza opanował piłkę tuż przy linii końcowej boiska, a następnie z ostrego kąta posłał ją do siatki. Drugiego gola dla Błękitnych zdobył urodzony w Radomiu, a uczący się grać w piłkę między innymi w warszawskiej Delcie – Piotr Kurbiel. Stargardzianie byli szybsi, lepiej operowali piłką, z łatwością zdobywali teren i przedostawali się pod bramkę Znicza, a gospodarze nie mogli znaleźć sposobu aby ich powstrzymać. Po zmianie stron Błękitni powiększyli przewagę. Ładną kombinacyjną akcję sfinalizował Patryk Paczuk i rywale prowadzili 3:1. Gospodarze odpowiedzieli już tylko efektownym uderzeniem z dystansu Petera Drobňáka. Słowacki defensor pozyskany latem z Podhala Nowy targ zaskoczył bramkarza rywali strzałem z ponad trzydziestu metrów. 

  Legionovia przegrała w Toruniu z Elaną 1:4. Po pierwszej połowie podopieczni trenera Marcina Sasala prowadzili 1:0. Już pierwsza akcja Legionovii przyniosła jej prowadzenie. Karol Podliński najwyżej wyskoczył do dośrodkowania z prawej flanki i posłał piłkę do siatki. Elana próbowała odpowiedzieć strzałem z rzutu wolnego Patryka Urbańskiego, ale mocne uderzenie toruńskiego stopera obronił Jakub Stefaniak. Kolejnej okazji dla Elany nie wykorzystał Krzysztof Kołodziej trafiając w słupek. Gospodarze częściej byli przy piłce, ale nie stwarzali groźnych sytuacji pod bramką Legionovii. Jedynie przy strzale z dystansu Dominika Kościelniaka golkiper z Legionowa musiał interweniować. W końcówce pierwszej połowy zaatakowali też goście, lecz przed przerwą bramki już nie padły. Tuż po zmianie stron Elana wyrównała. W 49. minucie z rzutu wolnego trafił Mariusz Kryszak. Pięć minut później Krzysztof Kołodziej został sfaulowany w polu karnym, a jedenastkę wykorzystał Mariusz Kryszak. Kolejne gole dla miejscowych strzelili Mateusz Stryjewski oraz Kacper Jóźwicki i Elana wygrała 4:1.

  Pogoń Siedlce przegrała na swoim stadionie z rezerwami Lecha Poznań 0:2. Siedlczanie zaczęli z animuszem, w 6 minucie po zagraniu Piotra Marcińca tuż obok słupka główkował Jakub Romanowicz. Później do ataku ruszyli poznaniacy. Najpierw z dystansu groźnie uderzył Jakub Kamiński, a po kwadransie Paweł Tupaj trafił w słupek po strzale z linii pola karnego. Przy kolejnych akcjach Kolejorza interweniowali obrońcy Pogoni. Dobrym refleksem wykazywał się też bramkarz Piotr Smołuch. Nieskuteczni byli również gospodarze. Strzały Bartosza Wiktoruka, Kamila Walkówa, Marcina Kozłowskiego oraz Aya Dioufa nie przyniosły efektu. Druga część spotkania rozpoczęła się od bramki dla Lecha. Dobre zagranie z głębi pola Jakuba Modera wykorzystał Jakub Kamiński i poznaniacy wyszli na prowadzenie. W 78. minucie znakomitej okazji do wyrównania nie wykorzystał Kacper Skibicki, który z bliskiej odległości nie trafił do bramki. Chwilę później po kontrze Kolejorza, Jakub Kamiński w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi Pogoni i poznaniacy wygrali 2:0.

 (mf)