Czwartoligowcy zaczynają urlopy
Czwartoligowcy zakończyli pierwszą część sezonu i po rozegraniu awansem dwóch kolejek z rundy wiosennej mogą udać się na zasłużony odpoczynek.
W grupie centralnej liderująca Ząbkovia wygrała na wyjeździe ze Spartą Jazgarzew 3:1. Prowadzenie dla gości z rzutu karnego uzyskał Tomasz Sieński, ale Sparcie udało się bardzo szybko wyrównać po strzale Jana Krawczyka. Kolejne bramki w tym spotkaniu padły jeszcze przed przerwą. Najpierw do siatki trafił Damian Świerblewski, a następnie Piotr Augustyniak. Wygrała także zajmująca drugie miejsce w tabeli Victoria Sulejówek, która pokonała na Bemowie Unię Warszawa 4:0. W pierwszej połowie dwie bramki dla gości zdobył pochodzący z Turcji Boran Abdioglu, a trzecią Stanisław Ławcewicz-Musialik. W drugiej połowie wynik ustalił Ernest Słupski. Dużo bramek padło też w spotkaniu Okęcia Warszawa z Marcovią. Po serii ośmiu przegranych z rzędu, Lotnikom przed tygodniem udało się zremisować ze Zniczem II Pruszków i teraz także liczyli na zdobycz punktową. Jednak tym razem znowu rywal okazał się silniejszy. Po dwie bramki dla ekipy z Marek zdobyli Grzegorz Brzeziński oraz Patryk Czajka, jednego Paweł Żmuda i mecz zakończył się wygraną Marcovii 5:0. Wysokie zwycięstwo odniosła również Escola Varsovia, która pokonała rezerwy Znicza Pruszków 5:1. Dwa gole dla ekipy z Tarchomina zdobył Mateusz Mazur, jednego Adrian Sobierajski, a z rzutu karnego trafił Jan Bąk. Honorową bramkę dla gości strzelił Jakub Włostowski.
Mazur Karczew na swoim boisku pokonał Józefovię 3:0. W derbowej rywalizacji ekip z powiatu otwockiego nie brakowało ambicji oraz woli walki. Od początku inicjatywę przejęli gospodarze. W 15. minucie po akcji Dominika Staluszki piąstkował Patryk Przybysz, a po dobitce Jakuba Piekuta piłkę z linii bramkowej wybił Ernest Zęgota. Kilka chwil później kapitan drużyny z Karczewa Mateusz Pielak trafił w słupek. Goście odpowiedzieli uderzeniem Dominika Dukalskiego, które jednak minęło bramkę. Po zmianie stron nadal przeważał zespół z Karczewa. W 50. minucie po zagraniu Michała Trzaskowskiego, pierwszego gola zdobył Michaił Koriażnow. Pięć minut później Dominik Staluszka wypuścił w uliczkę Marcina Raszkę, a ten po raz drugi posłał piłkę do siatki. Józefovia także próbowała atakować, dwukrotnie strzelał Tobiasz Filochowski, lecz nie udało mu się trafić do bramki. Ostatni gol dla gospodarzy padł po rzucie karnym wykorzystanym przez Marcina Raszkę. W drugim zaległym meczu grupy centralnej KS Raszyn zremisował u siebie z Escolą Varsovia 1:1.
W grupie północno-zachodniej, prowadzący w tabeli Huragan Wołomin wygrał na swoim boisku z Makowianką Maków Mazowiecki 2:1. W 10. minucie, po zagraniu Marcina Figla, prowadzenie dla gospodarzy zdobył Kamil Żmuda. W drugiej połowie Makowianka wyrównała po uderzeniu Kacpra Matusiaka. Podopiecznym trenera Sergiusza Wiechowskiego udało się jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść dzięki bramce strzelonej przez Przemysława Górskiego. Dużo emocji było także w spotkaniu Mławianki z MKS-em Przasnysz. Mecz rozegrano na bocznym boisku ze sztuczną murawą. Mławianie objęli prowadzenie już w czwartej minucie po uderzeniu Szymona Masiaka, ale jeszcze przed przerwą wyrównał Tomasz Kamiński. W 60. minucie drugiego gola dla zespołu z Przasnysza, z rzutu karnego zdobył Maciej Smoliński, lecz kilka chwil później czerwoną kartką za nieprzepisową interwencję w polu karnym ukarany został bramkarz gości Andrzej Łyziński, którego między słupkami zastąpić musiał Rafał Szymański. Rezerwowemu golkiperowi nie udało się obronić jedenastki wykonywanej przez Dominika Lemanka i było 2:2. Mławianka wykorzystała przewagę liczebną i w doliczonym czasie gry, po znakomitym zagraniu Michała Stryjewskiego, Szymon Masiak trafił do siatki ustalając wynik meczu na 3:2 dla gospodarzy.
Wkra Żuromin przegrała na swoim boisku z KS CK Troszyn 0:3. Podopieczni trenera Marcina Truszkowskiego objęli prowadzenie tuż przed przerwą. W polu karnym sfaulowany został Kamil Majkowski, a do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Marcin Świderski. Zawodnik z Troszyna zmylił bramkarza rywali, posyłając piłkę w prawy róg. W drugiej połowie wynik podwyższył Dominik Dzwonkowski, który po dobrym zagraniu Łukasza Świderskiego, wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gości. W 80. minucie najskuteczniejszy strzelec w ekipie z Troszyna – Kamil Majkowski po raz kolejny został nieprzepisowo zatrzymany w polu karnym Wkry i tym razem sam skutecznie wykonał jedenastkę. W tej grupie cztery spotkania zostały przełożone na wiosnę. Wisła II Płock zmierzy się z Żyrardowianką 13 marca. Kilka dni później (17 marca) Nafciarze podejmować będą Kasztelana Sierpc. 20 marca odbędą się dwa zaległe mecze: Świt Staroźreby rywalizować będzie z Mławianką, a KS Łomianki z Kasztelanem Sierpc. I wreszcie 27 marca KS CK Troszyn zagra ze Świtem Staroźreby.
W grupie południowo-wschodniej, Pilica Białobrzegi już po dziesięciu minutach prowadziła na wyjeździe z Hutnikiem Huta Czechy 2:0. Pierwszego gola dla podopiecznych Tomasza Grzywny zdobył Damian Winiarski, a kolejnego Kamil Czarnecki. Ambitnie grający gospodarze jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu. Przemysław Grudniak najpierw strzelił kontaktową bramkę, a tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę wyrównał wynik spotkania. W drugiej połowie trafiali jednak już tylko białobrzeżanie. Trzeci raz bramkarza Hutnika pokonał Patryk Walasek, a wynik meczu na 4:2 dla Pilicy z rzutu karnego ustalił Konrad Paterek. Goniąca lidera Mazovia Mińsk Mazowiecki pokonała na swoim boisku rezerwy Pogoni Siedlce 3:1. Na początku meczu prowadzenie dla gości uzyskał Cezary Bujalski. Mazovii udało doprowadzić się do wyrównania dopiero tuż przed przerwą, po strzale Michała Bondary z rzutu karnego. Na początku drugiej połowy arbiter podyktował kolejną jedenastkę dla gospodarzy, jednak nie wykorzystał jej Dmytro Skoblov trafiając w poprzeczkę. Bramkarza Pogoni po godzinie gry pokonał dopiero Janusz Nojszewski. Siedlczanie kończyli w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Przemysława Misiaka, a w doliczonym czasie gry trzeciego gola dla zespołu z Mińska Mazowieckiego zdobył Krystian Przyborowski.
W grupie południowo-wschodniej nie rozegrano zaległych spotkań. Mecz Mszczonowianki z Oskarem Przysucha odbędzie się 20 marca, a tydzień później KS Warka zmierzy się z Hutnikiem Huta Czechy.
(mf)