15 kwietnia 2019

Czy Legionovia dogoni lidera?

  W III lidze z naszych drużyn najlepiej spisuje się Legionovia, tracąca do lidera już tylko cztery punkty. Dobrze radzą sobie Broń, Ursus oraz Świt, które oddaliły się od strefy spadkowej. Po raz pierwszy wiosną wygrała też Legia II. Dużo do poprawy mają natomiast Polonia i Victoria.

 Victoria Sulejówek przegrała na swoim stadionie ze Zniczem Biała Piska 1:2. Beniaminek z Mazur jest najlepszym zespołem rundy wiosennej – w pięciu meczach zdobył już 12 punktów. Emocje w Sulejówku zaczęły sie po kwadransie gry. Groźnie strzelał Patryk Gondek, lecz bramkarz Victorii wybił piłkę na rzut rożny. Po chwili po drugiej stronie boiska w sytuacji sam na sam z bramkarzem Znicza znalazł się Adison, ale i w tym wypadku golkiper był górą. Nasza drużyna zyskiwała przewagę i coraz częściej przedostawała się pod bramkę rywali. Po pół godzinie Victoria wreszcie dopięła swego. Szybką akcję w środku pola zainicjował Rafał Parobczyk. Piłka trafiła do Mariusza Wierzbowskiego, a ten posłał ją pod bramkę Znicza. Podążający za akcją Parobczyk wpadł w pole karne i uzyskał prowadzenie dla gospodarzy. Rywale odpowiedzieli uderzeniem z dystansu, ale Dominik Pusek nie dał się zaskoczyć. Po chwili był już jednak remis. Michał Kossyk zacentrował z prawej flanki, a Patryk Gondek głową skierował piłkę do siatki. Goście poszli za ciosem i w końcówce pierwszej połowy stworzyli jeszcze trzy groźne okazje. Wykorzystali ostatnią z nich, a drugiego gola dla Znicza zdobył Karol Kosiński. W 50. minucie, po znakomitym prostopadłym podaniu od Mariusza Wierzbowskiego, dobrej sytuacji dla Victorii nie wykorzystał Michał Dobkowski. Dwa razy na bramkę Znicza szarżował Rafał Parobczyk, ale też bez powodzenia. Po godzinie gry na boisku pojawił się, mocno poturbowany w poprzedniej kolejce, najskuteczniejszy w drużynie z Sulejówka – Wojciech Wocial, lecz to również nie przyniosło efektu i Victoria przegrała ze Zniczem 1:2 .

  Broń Radom zremisowała w Aleksandrowie Łódzkim z prowadzącym w tabeli Sokołem 1:1. Radomianie rozpoczęli odważnie. Groźnie na bramkę Sokoła strzelali Przemysław Nogaj oraz Adam Imiela z rzutu wolnego. Pierwszego gola w tym spotkaniu zdobyli jednak rywale. W 17. minucie po szybkiej akcji prawym skrzydłem Karola Żwira, do piłki w polu karnym dopadł Michał Miller i było 1:0.  W drugiej połowie Broń także stworzyła wiele sytuacji dogodnych do zdobycia gola. Wykorzystała tylko jedną. W 78. minucie, po rzucie rożnym zamykający akcję Wojciech Kupiec skierował piłkę do siatki zapewniając drużynie z Radomia jeden punkt. Remis cieszy, ale przy odrobinie lepszej skuteczności Broń mogła wygrać. Nasza drużyna miała więcej sytuacji podbramkowych i z podziału punktów to rywale są chyba bardziej zadowoleni.

  Polonia Warszawa przegrała na wyjeździe z Unią Skierniewice 1:2. Czarne Koszule prowadziły po golu Krystiana Pieczary. Tuż przed przerwą wyrównał Damian Warchoł. Od 70. minuty nasi piłkarze grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla bramkarza Bartosza Kowalczyka. Wygraną Unii dwie minuty przed końcem meczu zapewnił Tomasz Kolus. Po tej porażce Polonia spadła już na ósme miejsce w tabeli.

  Legia II Warszawa wygrała w Ząbkach z Sokołem Ostróda 2:0. Pięć minut po przerwie Mateusz Praszelik strzałem głową wyprowadził legionistów na prowadzenie. Rywale od 66. minuty grali w dziesiątkę, gdyż czerwoną kartką został ukarany Tomasz Kowalski. Na 2:0 po dośrodkowaniu Mateusza Leleno strzelił Maciej Rosołek. Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale Mateusz Praszelik nie wykorzystał rzutu karnego.

  Świt Nowy Dwór Mazowiecki wygrał na wyjeździe z Huraganem Morąg 3:2. Nowodworzanie rozpoczęli bardzo dobrze i po trafieniach Rafała Maciejewskiego oraz Piotra Basiuka do przerwy prowadzili 2:0. W drugiej połowie zaatakował Huragan. Po godzinie gry kontaktową bramkę strzelił Rafał Kruczkowski, ale nasi odpowiedzieli trzecim golem Konrada Rudnickiego. Wynik meczu w ostatniej minucie ustalił Rafał Śledź.

  Ursus Warszawa zremisował u siebie z Pelikanem Łowicz 1:1. Obie bramki w tym meczu padły w pierwszej połowie. Gospodarze prowadzili od 40. minuty po trafieniu Pawła Wolskiego. Do wyrównania doprowadził Damian Szczepański. Traktorki w rundzie rewanżowej zdobyły już dziewięć punktów: dwa mecze wygrały, a trzy zremisowały i w tabeli wiosny znajdują się na piątym miejscu (lepsza na Mazowszu jest tylko Legionovia).

  Legionovia pokonała na swoim stadionie Ruch Wysokie Mazowieckie 4:0. Pierwszego gola dla naszego zespołu tuż przed przerwą zdobył Marcin Burkhardt. Kolejne bramki padły w końcówce meczu, a strzelali je Patryk Koziara z rzutu karnego, Piotr Krawczyk oraz Daniel Choroś. Drużyna trenera Marcina Sasala traci do prowadzącego w tabeli Sokoła Aleksandrów Łódzki już tylko cztery punkty (a po jesieni traciła osiem!).

 (mf)