Derby juniorów

 Ze składu Legii wypadło ostatnio aż ośmiu kontuzjowanych zawodników. Trener Grzegorz Szoka musiał dokonać roszad w swojej drużynie i z konieczności wystawił na środku obrony, grającego zazwyczaj w drugiej linii Jerzego Munika. Początek meczu należał do zespołu z Tarchomina. Escola grała bardzo wysokim pressingiem, nie pozwalając legionistom przez dziesięć minut wydostać się z własnej połowy. Pierwszą groźną okazję gospodarze stworzyli po zagraniu z prawego skrzydła, lecz z bliska spudłował Mateusz Szmyd. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić także legioniści, jednak do przerwy żadnej z drużyn nie udało się trafić do bramki. Drugą połowę lepiej zaczęli goście. W 46. minucie Kacper Skwierczyński uruchomił na lewym skrzydle Wiktora Kamińskiego, a po dokładnym dośrodkowaniu, piłkę w siatce umieścił Radosław Cielemęcki i było 0:1. Escola mogła wyrównać po rzucie rożnym, ale Filip Szewczyk głową posłał piłkę obok słupka. Kilka chwil później, po strzale Petera Juritki znakomitą interwencją popisał się bramkarz Legii – Jakub Kowynia. Ekipa z Tarchomina atakowała, groźnie uderzali też Adrian Bielka i Cezary Polak, jednak wynik nie ulegał zmianie. To co nie udawało się Escoli, udało się legionistom w doliczonym czasie gry. Rajd prawym skrzydłem Wiktora Kamińskiego zakończył się znakomitym uderzeniem, ustalającym wynik meczu na 2:0 dla Legii. Wiktor Kamiński w tym sezonie trafił do siatki już po raz piętnasty i w klasyfikacji strzelców CLJ U-18 wyprzedza go tylko Kacper Skóra z Arki Gdynia. W tabeli prowadzi Wisła Kraków, która zgromadziła 34 punkty, potem są cztery zespoły: Pogoń Szczecin, Zagłębie Lubin, Górnik Zabrze i Śląsk Wrocław – wszystkie mają po 32 punkty, Legia z dorobkiem 28 punktów zajmuje szóstą pozycję, a Escola jest dziesiąta i ma 21 punktów.

(mf)