27 czerwca 2018

Escola wicemistrzem Polski U-15 i awansowała do CLJ U-18

  W rozegranym w Pruszkowie finale Centralnej Ligi Juniorów U-15, Escola Varsovia przegrała z Zagłębiem Lubin 0:3, a w rozgrywkach CLJ U-18pokonała w drugiej fazie barażów Stal Mielec i awansowała do Centralnej Ligi Juniorów U-18.

  Już w pierwszej połowie tego meczu ton grze nadawali młodzi piłkarze Zagłębia Lubin. Aż sześciu zawodników z tego klubu to reprezentanci Polski w tej kategorii wiekowej (rocznik 2003). Bardzo aktywni byli na flankach Bartosz Żyła i Patryk Smykowski oraz grający z przodu Marcel Żurek i Patryk Kusztal. Escola próbowała rewanżować się akcjami Gracjana Grota, ale jego strzały zostały zablokowane. Najlepszą okazję do zdobycia gola dla Escoli miał Aleksander Sawosz. Po zabraniu piłki przed polem karnym kapitanowi Zagłębia – Arkadiuszowi Krysikowi uderzył jednak zbyt lekko i stojący w bramce rywali Patryk Zapała obronił. Groźniejsze ataki przeprowadzali „Miedziowi”. Po jednym z nich w 25. minucie do siatki trafił jeden z najlepszych na boisku Patryk Kusztal. Napastnik z Lubina nie dał się zablokować próbującemu powstrzymać go Wiktorowi Żurawskiemu i strzałem w długi róg pokonał Kamila Ptaka.

  Do przerwy podopieczni trenera Konrada Dousy przegrywali 0:1. W 47. minucie, doskonałej okazji dla Escoli nie wykorzystał wprowadzony na boisko chwilę wcześniej Patryk Romanowski, który po podaniu Gracjana Grota w dogodnej sytuacji strzelił prosto w bramkarza rywali. Niewykorzystana okazja szybko się zemściła. Najpierw Marcel Żurek wyłożył piłkę Patrykowi Kusztalowi, a po chwili to samo zrobił Jakub Malec i było 3:0. Trener Konrad Dousa próbując odwrócić losy meczu dokonywał roszad w składzie Escoli. Na boisko weszli Tafara Madembo, Stanisław Popiel i Filip Arak. Do walki zespół z Tarchomina próbowali dopingiem poderwać także kibice, ale gracze ze stolicy nie byli już w stanie skutecznie odpowiedzieć. Strzałem z dystansu lubińskiego bramkarza próbował zaskoczyć jeszcze Fryderyk Gerbowski, ale bez efektu. Zagłębie wygrało ostatecznie 3:0 i zostało mistrzem Polski do lat 15. A graczom Escoli należą się gratulację za bardzo udany sezon i zdobycie wicemistrzostwa.

   W barażach do CLJ U-18 pierwszy mecz rozegrano na Tarchominie. Mimo fatalnej pogody i ciągle padającego deszczu spotkanie mogło się podobać. Najlepszy w stołecznej ekipie był Titas Milasius. Młody Litwin w 18. minucie uzyskał prowadzenie dla Escoli, najwyżej wyskakując w polu karnym do dokładnego dośrodkowania z rzutu wolnego i pokonując głową bramkarza rywali. Kilka chwil później Milasius popisał się znakomitą asystą, dogrywając piłkę do Jakuba Szczypka i było 2:0. W 35. minucie, po rozegraniu rzutu rożnego, dobrą okazję do podwyższenia wyniku miał Jan Majsterek, który chwilę wcześniej pod własną bramką z dużym spokojem powstrzymał szarżującego Piotra Goliasza (ocierającego się już o pierwszoligową drużynę z Mielca). Najgroźniejszą akcję Stal przeprowadziła tuż przed przerwą. Strzał z półobrotu Mikołaja Płudowskiego poszybował jednak tuż nad poprzeczką. Co ciekawe obaj wyróżniający się zawodnicy gości (Goliasz i Płudowski), w sezonie 2014/15 grali w juniorskiej drużynie … Znicza Pruszków. Drugą połowę Escola rozpoczęła od mocnego uderzenia. Sytuację sam na sam z bramkarzem rywali wykorzystał Tomasz Andrzejewski. Stal poderwała się jeszcze do walki i w 80 minucie zdobyła gola za sprawą Mikołaja Płudowskiego. Odpowiedź Escoli była błyskawiczna. Z błędów mieleckich defensorów skorzystał Oleksandr Yatsenko, po raz czwarty kierując piłkę do siatki. W doliczonym czasie gry niefortunna interwencja jednego z obrońców Stali – Oskara Mazura skończyła się samobójczym trafieniem i Escola wygrała ostatecznie 5:1.
   Mając tak pokaźną zaliczkę, drugi mecz wydawał się być formalnością. Jednak w stołecznym klubie zachowywano pełną koncentrację. Do Mielca Escola pojechała dzień wcześniej, odbyła trening w porze meczu i w pełni przygotowana czekała na spotkanie rewanżowe. Podopieczni trenera Marka Brzozowskiego przystąpili do gry z dwoma zmianami w składzie. W bramce Bartosza Grodzickiego zastąpił Bartłomiej Kutniewski, a w środku pola za Mateusza Mazura wybiegł Damian Kuczyński. Obie drużyny od pierwszego gwizdka grały ofensywnie, stwarzając sporo sytuacji do zdobycia bramek. Po kwadransie Stal wywalczyła rzut karny. Golkiper Escoli wyczuł intencje zawodnika gospodarzy i obronił jedenastkę. Podobnie jak w pierwszym pojedynku tych drużyn, po wyrównanym początku Escola zaczęła przeważać. W 34. minucie nasi piłkarze wyszli na prowadzenie. Po dobrze wykonanym rzucie rożnym, fantastycznym uderzeniem z pierwszej piłki popisał się Jakub Szczypek. Do przerwy było 1:0 dla Escoli. Ambitni mielczanie po zmianie stron ruszyli do odrabiania strat. W 55. minucie osiągnęli swój cel i po sporym zamieszaniu w polu karnym doprowadzili do remisu. Ostatnie słowo w tym meczu należało jednak do naszych zawodników. W 70. minucie na boisko wszedł Filip Prochowski i w swoim pierwszym kontakcie z piłką zdobył drugiego gola dla Escoli, ustalając jednocześnie wynik tego pojedynku na 2:1. Escola awansowała do Centralnej Ligi Juniorów U-18 i w przyszłym sezonie będzie walczyć o mistrzostwo Polski.
(mf)