10 lutego 2020

Futsaliści Legii za burtą PP, AZS gra dalej

  W weekend rozegrano mecze 1/16 finału futsalowego pucharu Polski. AZS UW Wilanów wygrał na wyjeździe z zespołem Gresta/Espack/Sadowska Świecie 7:4 (po dogrywce) i awansował do kolejnej rundy. Z rozgrywkami pożegnała się Legia Warszawa, która przegrała w stolicy z drużyną Red Devils Chojnice 2:7.

   Futsaliści AZS UW Wilanów (niepokonani w rozegranych w 2019 roku dwunastu kolejkach pierwszej ligi), na początku tego roku złapali lekką zadyszkę. Po porażce (pierwszej w tym sezonie) z LSSS Lębork 2:8 oraz remisie z TAF-em Toruń 3:3 pojechali do Świecia na mecz 1/16 Pucharu Polski z grającą o szczebel niżej drużyną Gresta/Espack/Sadowska. Rywale przystąpili do gry bardzo umotywowani i nie zamierzali łatwo sprzedać skóry. Po wyrównanych i bardzo zaciętych 40 minutach było 3:3 i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W niej lepsi okazali się już akademicy z Warszawy wygrywając ostatecznie 7:4. Gole dla podopiecznych trenera Macieja Karczyńskiego strzelili: Michał Klaus trzy, Tomasz Buczek dwie oraz Duarte Araújo i Bartosz Przyborek. Dla gospodarzy trafili Bartosz Czerwiński (dwa razy) oraz Tomasz Wiśniewski i Wojciech Ernest.

   Drugoligowa Legia Warszawa przegrała u siebie z ekstraklasową ekipą Red Devils Chojnice 2:7. Tuż przed rozpoczęciem meczu, na rozgrzewce kontuzji doznał bramkarz legionistów – Tomasz Warszawski. Piłkarze z Chojnic po dziesięciu minutach prowadzili 2:0. Legia odpowiedziała trafieniem Łukasza Krupnika, ale Czerwone Diabły jeszcze przed przerwą strzeliły trzy gole i do przerwy odskoczyły na 5:1. W drugiej połowie Legia grała odważnie, groźnie atakowała, ale bramkarz rywali ratował swój zespół przed stratą goli. Legionistom udało się zdobyć jeszcze tylko jedną bramkę ponownie autorstwa Łukasza Krupnika. Goście odpowiedzieli dwoma golami i wygrali ostatecznie 7:2. Bramki dla Red Devils zdobyli: Witalij Kołesnyk i Morad Malouk po dwie oraz Guilherme Stefanoni, Kristián Medoň i Mykyta Storożuk.

 (mf)