Grała trzecia liga

   Broń Radom pokonała na wyjeździe Pogoń Grodzisk Mazowiecki 2:0. Trener Broniarzy Dariusz Różański posłał do boju zespół prawie w takim samym zestawieniu, jak w dwóch poprzednich – zwycięskich meczach. Jedyna zmiana w składzie była wymuszona, za kontuzjowanego Tomasza Zagórskiego zagrał Patryk Czarnota. W ekipie z Grodziska, w porównaniu z wygranym (po raz pierwszy w tym sezonie) spotkaniem w Radomsku, zabrakło doświadczonego golkipera – Sebastiana Przyrowskiego, którego między słupkami zastąpił dwudziestoletni Piotr Zieliński. Początek meczu był wyrównany, ale z upływem czasu zaczynała rysować się przewaga Pogoni. Gospodarze grali jednak nieskutecznie, gola zdobyli za to radomianie. Mocny strzał z dystansu Kacpra Jedynaka obronił jeszcze bramkarz, lecz w 33. minucie goście wyszli już na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Przemysława Wicika piłkę do siatki głową posłał Patryk Czarnota i do przerwy Broń prowadziła 1:0. Druga połowa rozpoczęła się od kolejnych ataków gospodarzy. Groźnie z dystansu strzelał Damian Jaroń, lecz Paweł Młodziński nie dał się zaskoczyć. Po chwili z rzutu wolnego Patryk Szymański trafił w mur. Potem inicjatywę przejęła Broń. Szybki kontratak wyprowadził Przemysław Śliwiński, jednak tym razem dobrze spisał się młody golkiper Pogoni. Po chwili przyjezdni mieli jeszcze dogodniejszą okazję do zdobycia bramki, ale Damian Kołtunowicz trafił w poprzeczkę. W 67. minucie radomianie dopięli swego. Na bramkę strzelał Kacper Jedynak, a piłkę odbitą od słupka do siatki skierował Przemysław Śliwiński. Końcówka meczu ponownie należała do drużyny z Grodziska, która zamknęła rywali na ich połowie. Piłkarze Pogoni nie potrafili jednak udokumentować przewagi i przegrali 0:2.  

 W pozostałych meczach:

 Świt Nowy Dwór Mazowiecki na swoim stadionie pokonał Pelikana Łowicz 1:0. W pierwszej połowie bramkarza z Łowicza próbowali zaskoczyć Rafał Maciejewski oraz Mateusz Kwiatkowski, lecz doświadczony, były golkiper Dolcanu Ząbki – Maciej Humerski był czujny. Drugą połowę lepiej rozpoczęli piłkarze Pelikana, którzy coraz częściej przedostawali sie pod bramkę Świtu. Do 90. minuty utrzymywał się jednak bezbramkowy remis. W doliczonym czasie gry nowodworzanie  przeprowadzili szybką kontrę lewą stroną boiska. Mateusz Kwiatkowski zagrał do Kamila Wiśniewskiego, który wślizgiem zdobył zwycięskiego gola dla ekipy trenera Marka Brzozowskiego. Ursus Warszawa po golu Filipa Dziełaka pokonał na wyjeździe KS Wasilków 1:0. Beniaminek z Podlasia w poprzedniej kolejce sprawił sporą niespodziankę wygrywając przy Konwiktorskiej z Polonią, ale tym razem na swoim boisku musiał uznać wyższość drugiego zespołu ze stolicy. Traktorki przełamały wreszcie serię pięciu meczów bez zwycięstwa. Podopieczni trenera Michała Pulkowskiego po wygraniu w pierwszej kolejce z Bronią Radom, dwa razy bezbramkowo remisowali z Polonią oraz Unią Skierniewice, a w trzech ostatnich kolejkach przegrywali: z Legią II, Huraganem Morąg oraz Lechią Tomaszów Mazowiecki. Polonia Warszawa wygrała w Zambrowie z Olimpią 2:1. Początek meczu należał do gospodarzy. Efektem tego był gol dla Olimpii strzelony po kwadransie przez Marcina Paczkowskiego. Poloniści po stracie gola nabrali animuszu, ale przed przerwą nie udało im się zaskoczyć rywali. Po zmianie stron Czarne Koszule znowu ruszyły do ataku. Bardzo aktywny był Bartosz Wiśniewski, który inicjował większość akcji. Polonia wyrównała w 55. minucie. Po kolejnym dobrym zagraniu Wiśniewskiego, piłkę do siatki głową skierował Sebastian Kobiera. W końcówce drugi raz bramkarza Olimpii pokonał Krystian Pieczara, zapewniając drużynie Krzysztofa Chrobaka trzy punkty. Spotkanie Lechii Tomaszów Mazowiecki z rezerwami Legii Warszawa zostało odwołane ze względu na grę zawodników warszawskiego klubu w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Mecz został przełożony na 23 października.

(mf)