5 października 2020

I + II liga = 1 punkt

  Niestety historia lubi się powtarzać! Kolejny, wyjazdowy weekend naszych ligowców przyniósł znów tylko jeden punkt. Radomiak mimo ambitnej postawy poległ w Niecieczy, a Pogoń nie miała zbyt wiele do powiedzenia w Polkowicach. Jedynie Znicz w ostatniej chwili uratował punkt w Katowicach.

    Radomiak po trzech wygranych meczach, notuje już kolejną trzecią porażkę, obsuwającą go na 9. pozycję w tabeli. Mecz w Niecieczy zaczęli dobrze. Po kwadransie gry, po centrze Banasiaka, Miłosz Kozak ulokował piłkę w bramce Termaliki, ale potem było już tylko gorzej, a zdobyta przez Karola Podlińskiego po indywidualnej akcji bramka w 88’ była tylko na otarcie łez. 3:2 dla rywali i materiał do przemyśleń.

   W Polkowicach Pogoń Siedlce uległa Górnikowi 2:4, a zdobyte w ostatnich minutach gole (Kacper Folder 89’ i Bartosz Brodziński 90’ z karnego) były tylko nagrodami pocieszenia.

   W Katowicach Znicz walczył z wynikiem już od 5 minuty, aby dopiąć swego w ostatniej chwili po trafieniu Macieja Machalskiego. Remis pruszkowian 1:1 to jedyny jasny punkt naszych ligowców podczas pierwszego październikowego weekendu.

(js)