6 marca 2017

IV liga – grupa północna

Runda wiosenna w IV lidze rozpoczęła się w Warszawie meczem Hutnika z Błękitnymi Raciąż.

 Na emocje w tym spotkaniu kibice musieli czekać aż do końcowego kwadransa. Najpierw rajd skrzydłowego raciążan, Patryka Piaseckiego, został nieprawidłowo powstrzymany w polu karnym przez Erwina Nowika. Kapitan Błękitnych – Adrian Bieńkowski pokonał z jedenastu metrów bramkarza Hutnika i goście objęli prowadzenie. Pięć minut później w roli głównej wystąpił kapitan stołecznej drużyny – Piotr Wielgosz. Jego akcja zakończyła się faulem i w konsekwencji drugą żółtą kartką, po której musiał opuścić boisko. W ostatniej minucie meczu piłkarze z Raciąża mieli szansę na strzelenie drugiej bramki, ale tym razem rzut karny wykonywany przez Daniela Miturę obronił Karol Pasturczyk. Dodało to gospodarzom animuszu i w doliczonym czasie gry jeszcze zaatakowali. Najpierw groźnie z dystansu strzelił Adrian Cuch, ale tym razem znakomitą interwencją popisał się strzegący bramki Błękitnych – Błażej Kokosiński i czubkami palców wybił piłkę na rzut rożny. Po chwili Damian Pracki, po uderzeniu głową, trafił piłką w słupek. Gospodarze protestowali twierdząc, że był przy tym kopnięty w głowę przez jednego z obrońców, ale arbiter nie odgwizdał przewinienia. W ostatnich sekundach do ataku ruszyli wszyscy miejscowi zawodnicy – łącznie z bramkarzem, który podążył w pole karne, ale wynik nie uległ już zmianie i mecz zakończył się zwycięstwem Błękitnych 1:0.
 Znakomicie rundę wiosenną rozpoczęła Pogoń Grodzisk Mazowiecki, pokonując rezerwy Wisły Płock 2:0. Wynik tego meczu został ustalony po… trzech minutach gry. Najpierw Kamil Kamiński, a po chwili Michał Strzałkowski trafiali do bramki zdezorientowanych rywali.

 Zgodnie z planem wystartował też MKS Ciechanów, chociaż mecz z zamykającą tabelę Deltą Słupno wcale nie należał do najłatwiejszych, szczególnie że lider od 40. minuty grał w dziesiątkę. Ale Dominik Lemanek, a następnie wprowadzeni na boisko po przerwie Mateusz Matusiak oraz Krzysztof Lach zapewnili MKS-owi zwycięstwo 3:0.  Mecz trzeciej z prowadzących w tabeli po rundzie jesiennej drużyn – Mazovii Mińsk Mazowiecki z Bugiem Wyszków, podobnie jak Ostrovia Ostrów Mazowiecka – Mławianka Mława z powodów boiskowych został przełożony na inny termin. Nie odbyło się także spotkanie MKS Przasnysz – Tęcza Łyse, ale w tym przypadku gospodarze dostaną punkty walkowerem, ponieważ borykający się już od dłuższego czasu z problemami kadrowymi rywale zrezygnowali z gry.
(mf)