5 października 2020

Kopią dziewczęta

Tylko najmłodsze piłkarki Mazowsza mogą zaliczyć weekend do udanych. A już im wyżej, tym gorzej…

  W Centralnej Lidze Juniorek U-17 udany wyjazd zaliczyły dziewczęta z Pragi. Na trudnym terenie w Gdańsku pokonały bezpośrednie rywalki w tabeli AP Lotos 3:0, dzięki trafieniom Niny Warachowskiej (2) i Kingi Puchalskiej. Dzięki tej wygranej prażanki po 4 kolejkach z 10 punktami zajmują drugą pozycję w tabeli za Medykiem Konin.

  LUKS Sportowa Czwórka Radom zremisowała u siebie z Włókniarzem Białystok 1:1 i plasuje się na 5. miejscu z 5 pkt. Ząbkovianki, które w ten weekend pauzowały, są tuż za nimi z 4 pkt.

   W I lidze seniorek tylko Luksiary trzymają poziom, ogrywając w Środzie Wielkopolskiej tamtejszą Polonię 1:0, co pozwala im utrzymać miejsce w środku tabeli. Nasze pozostałe dwie drużyny: Piastovia i MUKS Praga okupują dno tabeli i nic nie wskazuje na poprawę. Piastunki poległy w Tarnowie aż 2:7, a na Kawęczyńskiej było 1:3. Przeciętnie grające Stomilanki wywiozły trzy punkty, choć remis był w zasięgu grających z silnym wiatrem prażanek, które z najbliższej odległości dwukrotnie trafiały w poprzeczkę.

    Wydaje się, że dla tych dwóch naszych zespołów runda jesienna jest już stracona i prezesi Włodzimierz Golfert i Marek Anglart mają o czym myśleć przed drugą częścią sezonu. Oby tylko na myśleniu się nie skończyło…

   Na szczęście mamy jeszcze nasze najmłodsze piłkarki, które zapewne niebawem pójdą w ślady Dominiki Grabowskiej, Weroniki Zawistowskiej, Alicji Materek, Zofii Giętkowskiej czy Darii Sokołowskiej, które grają w najwyższej lidze. Praca szkoleniowa w takich ośrodkach jak MUKS Praga czy UKS Ząbkovia napawa optymizmem, a wyniki osiągane przez nie w najmłodszych rozgrywkach są powodem do dumy.

(js)