Młodzież Legii bryluje, ale derby dla Polonii

W Makroregionalnej Lidze Juniorów Młodszych (rocznik 2000), rozgrywane przy ulicy Łazienkowskiej derby Warszawy mogły rozstrzygnąć, który zespół zagra o medale Mistrzostw Polski.

  Przed pierwszym gwizdkiem w lepszej sytuacji byli legioniści, mający dwa punkty przewagi nad piłkarzami Czarnych Koszul. Rangę spotkania docenił nawet właściciel Legii – Dariusz Mioduski, obserwujący mecz w asyście swoich doradców. W pierwszej połowie bramki nie padły. Lepsze sytuacje do zdobycia goli mieli goście. Dwukrotnie Michala Gołuńskiego próbował zaskoczyć Szymon Boruń, a po strzale Daniela Pika, piłka trafiła w poprzeczkę. Legioniści odpowiedzieli tylko niecelnym uderzeniem z rzutu wolnego. Po przerwie coraz bardziej zaczęła być widoczna przewaga Polonii. Podopieczni trenera Adama Chmielewskiego (który całe spotkanie spędził nie na ławce rezerwowych, ale na oddalonej o kilkanaście metrów małej ławeczce), wiedzieli że remis nic im nie daje i zaczęli coraz groźniej atakować. A gospodarze grali zbyt zachowawczo, ograniczając się tylko do kontrataków. Ale po jednym z nich omal nie strzelili bramki. Po nieudanej pułapce ofsajdowej w sytuacji sam na sam z bramkarzem Polonii znalazł się Mikołaj Neuman, ale był chyba zbyt zaskoczony że nikt go nie atakuje i zmarnował doskonałą okazję. Kiedy sędzia doliczył trzy minuty do regulaminowego czasu gry (juniorzy młodsi grają 2 razy 40 minut), zawodnicy z Konwiktorskiej wywalczyli rzut rożny. Precyzyjne dośrodkowanie, ładnym strzałem głową na bramkę zamienił Łukasz Hebda. Zawodnik Polonii, zanim utonął w objęciach kolegów, zdążył zdjąć koszulkę za co został ukarany żółtą kartką. Chwilę po wznowieniu gry, strzelec gola taktycznym faulem przerwał akcję legionistów, którzy rzucili się do odrabiania strat. Na boisku zaiskrzyło, ale dobrze prowadzący te zawody sędzia Wojciech Hodowicz wspólnie z asystentami szybko opanował sytuację. Łukasz Hebda obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko, ale wynik nie uległ już zmianie i Polonia zasłużenie wygrała 1:0. Po tym spotkaniu Czarne Koszule wyszły na prowadzenie w tabeli i o punkt wyprzedzają Jagiellonię (która swoje spotkanie rozegra dopiero we wtorek) oraz Legię.

W Ekstralidze juniorów młodszych (rocznik 2001) Legia rozgromiła na swoim boisku Drukarza 7:0. W pierwszej połowie bramki dla legionistów strzelili: Maciej Rosołek (z rzutu karnego), Maciej Anusik i Paweł Gierach. Po przerwie kolejne trafienia dołożyli Klaudiusz Krasa, Patryk Peda, Mateusz Cichocki oraz ponownie Maciej Rosołek. W innych meczach; Znicz Pruszków pokonał u siebie Gwardię 4:0, a Polonia przy Konwiktorskiej wygrała z Józefovią 4:3. Mecz Escoli Varsovia z Radomiakiem został przełożony na 8 czerwca, ale dzięki porażce Gwardii, zespół z Tarchomina może już, razem z Legią, cieszyć się z awansu do Centralnej Ligi Juniorów Młodszych U-17. W tabeli, na trzy kolejki przed końcem sezonu prowadzi Legia (30 pkt.) przed Escolą (25 pkt.) i Gwardią (15 pkt.).

W Centralnej Lidze Juniorów (rocznik 1998/99), w rozegranym w niedzielne popołudnie spotkaniu, starsi piłkarze Legii prawie powtórzyli wynik młodszych kolegów i pokonali Neptuna Końskie 6:0. Dwa gole strzelili Kacper Pietrzyk i Patryk Czarnowski, a po jednym Michał Góral oraz Mateusz Olejarka. Polonia zremisowała z Jagiellonią w Białymstoku 0:0, a Znicz Pruszków przegrał na wyjeździe z SMS-em Łódź 1:2. W tabeli  prowadzi Legia (70 pkt.), Znicz jest ósmy (42 pkt.), a Polonia dziewiąta (41 pkt.).

(mf)