Nasi trzecioligowcy na plusie

   Legionovia wygrała na wyjeździe z ŁKS-em Łomża 4:1. Nasz zespół bardzo szybko strzelił gola. Akcję na swojej połowie rozpoczął Kacper Górski, dobrym podaniem wzdłuż linii bocznej popisał się Kacper Będzieszak, a Piotr Krawczyk na pełnej szybkości wbiegł w szesnastkę, przełożył obrońcę i strzałem w długi róg pokonał bramkarza ŁKS-u. Gospodarze wyrównali z rzutu karnego. Po centrze z kornera, stojący na linii bramkowej środkowy obrońca Legionovii – Daniel Choroś faulował Daniela Kacprzyka, a sam poszkodowany wykorzystał jedenastkę doprowadzając do remisu. Drużyna z Legionowa jeszcze przed przerwą ponownie wyszła na prowadzenie. Dobrze grający Kacper Będzieszak popędził prawym skrzydłem, wyłożył piłkę nadbiegającemu Piotrowi Krawczykowi, a ten mocnym strzałem z dystansu ponownie dał prowadzenie ekipie z Legionowa. Od 50. minuty nasza drużyna grała w dziesiątkę. Daniel Choroś stracił piłkę na własnej połowie, a próbując naprawić swój błąd faulował rywala. Arbiter pokazał mu w tej sytuacji drugą żółtą kartkę (w pierwszej połowie defensor z Legionowa otrzymał już napomnienie za protestowanie przeciwko niepodyktowaniu rzutu karnego dla swojego zespołu).

Mimo osłabienia podopieczni trenera Marcina Sasala w końcówce zdobyli jeszcze dwa gole. Najpierw Filip Kowalczyk wślizgiem posłał piłkę do siatki, a w ostatniej akcji meczu, po centrze Luki Jankovića z rzutu rożnego, Karol Podliński głową ustalił wynik na 4:1 dla Legionovii. Sędzia nie wznawiał już gry, a celebrujący zwycięstwo piłkarze z Legionowa mogli spokojnie pozować przy chorągiewce do pamiątkowego zdjęcia. Legionovia traci 6 punktów do prowadzącego w tabeli Sokoła Aleksandrów Łódzki, z którym zmierzy się w następnej kolejce.

  Victoria Sulejówek wygrała w Łowiczu z wyżej notowanym Pelikanem 1:0. Zwycięskiego gola dla podopiecznych trenera Krzysztofa Dębka zdobył najskuteczniejszy w drużynie – Wojciech Wocial, dobijając piłkę odbitą przez bramkarza Pelikana po bardzo mocnym strzale z dystansu Sebastiana Pindora. 

  Broń Radom pokonała na swoim stadionie Lechię Tomaszów Mazowiecki 3:1. Radomianie rozpoczęli imponująco i już po sześciu minutach prowadzili 2:0 po strzałach Wojciecha Gorczycy i Przemysława Śliwińskiego, który pół godziny później po raz trzeci trafił do bramki. Honor rywali uratował Kamil Szymczak.

  Ursus Warszawa w spotkaniu zespołów walczących o utrzymanie, zremisował na wyjeździe z Ruchem Wysokie Mazowieckie 1:1. Traktorki prowadziły do przerwy po bramce zdobytej przez Pawła Wolskiego. Wyrównującego gola dla ekipy z Podlasia strzelił w drugiej połowie z rzutu karnego Paweł Brokowski.

   Świt Nowy Dwór Mazowiecki przegrał na wyjeździe ze Zniczem Biała Piska 1:2. Nowodworzanie prowadzili po golu Huberta Michalika. Rywale odpowiedzieli po przerwie. Najpierw z rzutu karnego trafił Paweł Adamiec, a trzy punkty zapewnił Zniczowi Paweł Kossyk. To już druga porażka Świtu na wiosnę.

  Mecz Polonii Warszawa z Legią II Warszawa został przełożony z powodu powołań zawodników z Łazienkowskiej do młodzieżowych reprezentacji Polski.

(mf)