Ostre strzelanie w IV lidze
Idą święta, więc mazowieccy czwartoligowcy strzelają na potęgę. W tej kolejce, w ośmiu meczach grupy północnej padły 32 gole, a południowcy byli jeszcze skuteczniejsi i trafiali do siatki aż 34 razy.
W grupie północnej, prowadzący w tabeli Huragan Wołomin wygrał na wyjeździe z Drukarzem Warszawa 2:1. Pierwsi dogodną do zdobycia gola okazję stworzyli w tym meczu gospodarze. Uderzenie Krystiana Kija znakomicie obronił bramkarz Huraganu – Łukasz Derejko. Zespół z Wołomina odpowiedział strzałami Mariusza Marczaka oraz Kamila Żmudy, ale młody bramkarz Drukarza – Adam Filipiuk, zastępujący kontuzjowanego Krzysztofa Mazura nie dał się pokonać. Defensywa gospodarzy wzmocniona przesuniętym ze środka pola do obrony Nigeryjczykiem Ahmedem Toriolą Ayodejim nie pozwalała rywalom rozwinąć skrzydeł, a przednia formacja drużyny z parku Skaryszewskiego czekała na dogodny moment do ataku. Taki nadarzył się w 35. minucie. Po faulu na Krzysztofie Langowskim miejscowi wywalczyli rzut wolny. Do piłki podszedł Adrian Rowicki i precyzyjnym strzałem dał Drukarzowi prowadzenie. Huragan wyrównał jeszcze przed przerwą. Marcin Figiel wykorzystał błąd rywali spowodowany bardzo śliską murawą i z bliska wpakował piłkę do siatki. Po zmianie stron doświadczony Piotr Petasz strzałem z dystansu zaskoczył bramkarza gospodarzy i było 2:1 dla zespołu z Wołomina. Pozostałe drużyny z czołówki także wygrały. Przasnysz po golach Łukasza Kosiorka, Kamila Olszewskiego oraz Damiana Grędzińskiego z rzutu karnego pokonał u siebie Mazovię Mińsk Mazowiecki 3:0, a Ząbkovia w takim samym stosunku wygrała w Ciechanowie. Bramki w tym meczu strzelali: Cezary Nowiński, Przemysław Szulakowski oraz Patryk Szeliga. Najwięcej goli padło w meczach Wisły II Płock z Mazurem Gostynin 6:1 oraz Łomianek z Wkrą Żuromin 6:2.
W grupie południowej najciekawiej zapowiadał się mecz uciekającej rywalom Pogoni Grodzisk Mazowiecki z goniącym lidera Oskarem Przysucha. Grodziszczanie wyszli na prowadzenie po trafieniu niespełna dziewiętnastoletniego Michała Borychowskiego. W 20. minucie ten sam zawodnik drugi raz pokonał bramkarza z Przysuchy. Po pół godzinie gry Michał Strzałkowski trafił do siatki po dobrej akcji Adriana Grabowskiego i gospodarze prowadzili już 3:0. W doliczonym czasie do pierwszej połowy Oskar wywalczył rzut karny. Jedenastkę wykorzystał Mariusz Moskwa. Można było się spodziewać, że ten gol poderwie do walki przysuszan i tak też było. Po przerwie to goście przejęli inicjatywę, a Pogoń skoncentrowała się na defensywie i czekała na okazję do wyprowadzenia kontrataku. Po jednym z nich Adrian Grabowski po raz czwarty wpakował piłkę do bramki rywali. Goście odpowiedzieli tylko trafieniem Tomasza Zagórskiego i mecz zakończył się zwycięstwem Pogoni 4:2. Sześć bramek padło też w spotkaniu wicelidera – Błonianki z Mazurem Karczew. Ekipa z Karczewa prowadziła już w Błoniu 2:0 po strzałach Marcina Raszki i Jakuba Pasika. Druga połowa należała już jednak do gospodarzy. Sygnał do ataku dał Dawid Brewczyński, który znakomitym uderzeniem z prawej flanki zaskoczył bramkarza Mazura. Do remisu po idealnym prostopadłym podaniu Michała Kępki doprowadził Marcin Gregorowicz. Kolejnego gola dla miejscowych po rzucie rożnym zdobył Dawid Jarczak, a wynik meczu na 4:2 dla Błonianki, po nieudanej pułapce ofsajdowej ustalił Grzegorz Sieński. Wygrała także trzecia w tabeli Pilica Białobrzegi, która po trafieniach Michała Kucharczyka i Piotra Skałbani pokonała na wyjeździe Orła Unin 2:0, a w najbardziej zaciętym meczu Energia Kozienice przegrała u siebie z Mszczonowianką 4:5.
(mf)