15 grudnia 2020

Powiew świeżego powietrza w hali

Bardzo dobrze spisali się mazowieccy piłkarze halowi, grający na szczeblu centralnym. W Ekstraklasie po serii porażek przełamał się AZS UW Wilanów. W pierwszej lidze prowadząca w tabeli Legia Warszawa wygrała z Widzewem Łódź, a Victoria Sulejówek zremisowała w Gnieźnie.

   W przedostatniej kolejce pierwszej rundy rozgrywek Ekstraklasy futsalu, AZS UW Wilanów wygrał u siebie z AZS-em UŚ Katowice 4:0. Nasi akademicy przystąpili do tego meczu wyjątkowo zmobilizowani, ponieważ w ostatnich czterech kolejkach nie zdobyli ani jednego punktu. Drużynie ze Śląska udawało się powstrzymywać stołecznych piłkarzy tylko przez dziesięć minut. Wtedy w odstępie 20 sekund futsaliści z Wilanowa zdobyli dwie bramki. Najpierw do siatki trafił Jakub Nahorny, a następnie Michał Klaus. W drugiej połowie ponownie Klaus oraz Nahorny wpisali się na listę strzelców i spotkanie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem naszej drużyny. Po 15 kolejkach AZS UW Wilanów zajmuje 13 lokatę w tabeli (tuż nad strefą spadkową).

  W pierwszej lidze, po zaciętym meczu Legia Warszawa wygrała w swojej hali z Widzewem Łódź 4:3. Widzewiacy objęli prowadzenie w czwartej minucie, ale legioniści szybko wyrównali po uderzeniu Mariusza Milewskiego z rzutu wolnego. Po kwadransie Daniel Smoczyński wykorzystał przedłużony rzut karny podyktowany za szóste przewinienie zawodnika gości, lecz jeszcze przed przerwą taką samą sytuację wykorzystał Norbert Błaszczyk i po pierwszej połowie było 2:2. Po zmianie stron ponownie zaatakowała Legia i po trafieniach Bartłomieja Świniarskiego oraz Mateusza Glińskiego odskoczyła rywalom. Widzewiacy w końcówce odpowiedzieli już tylko trafieniem Michała Bondarenki. Po równie zaciętym meczu Victoria Sulejówek zremisowała na wyjeździe z KS-em Gniezno 4:4. Dwie bramki dla podwarszawskiej drużyny strzelił Michał Madej, a kolejne Daniel Matwiejczyk oraz Jakub Piotrzkowicz. Była to ostatnia jesienna kolejka w I lidze, ale za tydzień awansem odbędzie się jeszcze pierwsza seria spotkań z rundy rewanżowej.

  W mazowieckiej grupie drugiej ligi doszło do rywalizacji na szczycie tabeli. W spotkaniu dwóch najlepszych po pięciu kolejkach drużyn, Podkowa Teball Club wygrał u siebie z dotychczasowym liderem – Mazurem Karczew 8:6. Najskuteczniejszymi zawodnikami w tym meczu w zespole gospodarzy byli Bartosz Januszewski oraz Michał Kozaczkow, którzy zdobyli po trzy bramki, jeden gol padł po strzale samobójczym, a ósme trafienie w końcówce dołożył Cezary Kur. W ekipie z Karczewa najczęściej do siatki trafiał Dominik Staluszka, któremu trzy razy udało się pokonać bramkarza rywali, dwa razy na listę strzelców wpisał się Maciej Krawczyk, a raz Bartłomiej Bakuła. Zespół z Podkowy Leśnej zrównał się punktami z Mazurem i ma do rozegrania jeszcze zaległe spotkanie z drużyną UKS TOHO Grodzisk Mazowiecki. Pozostałe mecze tej kolejki zakończyły się polubownie. AZS AWF Warszawa w hali na Bielanach zremisował ze Zdrowiem Garwolin 5:5, a Victoria Solec z Borem Regut 4:4.

 (mf)