16 lutego 2017

Przedwiośnie mazowieckich młodzieżówek

  Choć większość piłkarskich boisk skuta jest jeszcze zimową zmarzliną, w sztabach trenerskich kadr wojewódzkich Mazowsza  czuć już podmuchy wiosny.   Jesienią ub. roku cztery reprezentacje chłopców i dwie dziewcząt walczyły ze zmiennym szczęściem, ale wszystkie plasują się w czołówce tabel z realnymi szansami na centralny…

  Choć większość piłkarskich boisk skuta jest jeszcze zimową zmarzliną, w sztabach trenerskich kadr wojewódzkich Mazowsza  czuć już podmuchy wiosny.

  Jesienią ub. roku cztery reprezentacje chłopców i dwie dziewcząt walczyły ze zmiennym szczęściem, ale wszystkie plasują się w czołówce tabel z realnymi szansami na centralny finał.

  W tradycyjnie najtrudniejszym roczniku U-16 o Puchar Deyny, podopieczni Zbigniewa Kowalskiego doznali u siebie niespodziewanej porażki z rewelacją tej grupy, Podlasiem i wspólnie dzielą pierwsze miejsce w grupie. Tu jeszcze każde rozstrzygnięcie jest możliwe, ale do szczęścia może wystarczyć nawet jedna wygrana. 

  Podobna sytuacja jest w kategorii U-15 (Puchar Górskiego), gdzie każdy z pozostałej w grze trójki kandydatów (Warmia-Mazury, Mazowsze i Łódzki ZPN) może realnie myśleć o awansie. Wybrańcy Piotra Szczechowicza także muszą wygrać przynajmniej jeden mecz z bezpośrednimi pretendentami do finału…

  Zdecydowanie najlepiej sobie radzą młodzi piłkarze pod wodzą Piotra Mosóra (U-14, Puchar Smolarka), którzy najgroźniejszym rywalom zaaplikowali 10 bramek, tracąc punkty tylko w Białymstoku po bezbramkowym remisie. Ale w meczu z najsłabszym rywalem był to ważny sprawdzian całego zaplecza kadry w tej kategorii.

   Najmłodsze zaplecze „naborowe” U-13 pod okiem Marcina Korkucia poczyna sobie też całkiem nieźle. Chłopcy wygrali dwa z trzech meczów, doznając jedynie nieznacznej porażki 0:1 w Łodzi.

   Dobrze spisują się także dziewczęce kadry wojewódzkie Mazowsza, choć trzeba zauważyć, że dystans dzielący nasze panny od konkurencji w ostatnich latach wyraźnie się zmniejszył… Niemniej jednak Maciej Anglart (U-16, Półtorak) i Marcin Wojda (U-13, Górski) zachowują spokój; ich zespoły po jesieni są na czele czterozespołowych tabel.

  Wszystkie nasze kadry wojewódzkie mają realne szanse na sięgnięcie po medale w finałach, do czego zdążyliśmy się przyzwyczaić.

   Piłkarska wiosna młodzieżówek rusza w połowie marca, kiedy to nasze kadry odbędą konsultacje i spotkania kontrolne, a miesiąc później zostaną rozegrane kolejne mecze wiosennej rundy rewanżowej.

  A o przygotowaniach do decydującej batalii opowie nam Dyrektor Sportowy Związku, Marcin Sasal oraz szkoleniowcy Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej w kolejnych relacjach na naszej stronie…

(js)