13 września 2018

Puchar Polski na Mazowszu

   W decydującą fazę wkraczają rozgrywki okręgowego szczebla Pucharu Polski. W większości mazowieckich OZPN-ów do gry dołączyli już czwartoligowcy.

  W warszawskim pucharze dotarliśmy do 1/16 finału. Po bardzo ciekawym meczu, wicelider ligi okręgowej – Józefovia, zremisowała u siebie z Hutnikiem Warszawa 3:3. Dwa gole dla gospodarzy strzelił Krzysztof Banaszek, jedną Jakub Kita, a dla zespołu z Bielan Karol Cimochowski oraz dwa Bartłomiej Gołasiewicz. W rzutach karnych (na tym etapie nie ma dogrywek), lepsza była ekipa z Józefowa wygrywając 5:4. W równie emocjonującym starciu, Błonianka po ciężkim boju pokonała przy Radarowej A klasowe Okęcie 2:1. Zespół z Błonia już na początku meczu objął prowadzenie za sprawą Mikołaja Ozimka. Gospodarze wyrównali tuż po zmianie stron dzięki trafieniu Adriana Wierciocha. Kamil Stencel w 70. minucie ponownie dał prowadzenie Błoniance, a pięć minut później gracze ze stolicy nie wykorzystali rzutu karnego i goście wygrali ostatecznie 2:1. Dużo łatwiej z A klasowym Wichrem Kobyłka poradziła sobie Mszczonowianka, wygrywając 6:0 po golach: Cezarego Majchrzaka, Damiana Pociecha, Daniela Dylewskiego, Ignacego Ogłozińskiego oraz dwóch Mateusza Białka. W tym sezonie przy losowaniu nie było podziału na dwa koszyki (tzn. czwartoligowcy nie byli rozstawieni) i doszło do kilku bezpośrednich konfrontacji. W szlagierowym meczu, prowadząca w tabeli grupy północnej – Ożarowianka Ożarów Mazowiecki przegrała na swoim boisku z wiceliderem grupy południowej – MKS-em Piaseczno 2:3, Ząbkovia bez większych problemów pokonała w Garwolinie Wilgę 3:0, a Huragan Wołomin wygrał u siebie z Drukarzem Warszawa 4:1. Do kolejnej rundy awansowała też A klasowa Walka Kosów. Co ciekawe już drugi raz dokonała tego … nie wychodząc na boisko. Jej rywale (najpierw Olimpia Warszawa, a teraz Promnik Łaskarzew) rezygnowali z gry oddając walkowera.
  W okręgu siedleckim wczoraj także do rozgrywek włączyli się czwartoligowcy (z tym, że w odróżnieniu od warszawskiej edycji, jest to już 1/8). Rezerwy Pogoni Siedlce dopiero w rzutach karnych uporały się z grającym w okręgówce Płomieniem Dębe Wielkie. Po 90 minutach było 1:1, ale jedenastki pewniej strzelali siedlczanie wygrywając 4:3. Dużo lepiej spisała się Mazovia Mińsk Mazowiecki, która jednak… złamała przepisy (mińszczanie wystawili do gry czwartoligowych piłkarzy pod szyldem rezerw, a nie jest to zgodne z regulaminem rozgrywek o Puchar Polski na szczeblu Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej, który w paragrafie siódmym stanowi że: oznaczenie drużyny tego samego klubu ustala się na podstawie klas rozgrywkowych, w których one aktualnie występują – I drużynę reprezentuje zespół występujący w najwyższej klasie rozgrywkowej itd). „Rezerwy” Mazovii wygrały wczoraj w Małkinii z MKS-em 11:0. A żeby przekonać się, że nie jest to druga drużyna, tylko pierwszy skład, wystarczy spojrzeć na listę strzelców z tego spotkania. Daniel Żurawski zdobył pięć goli, Michał Bondara trzy, a po jednej Mikołaj Tokaj, Jakub Teodorski oraz Janusz Nojszewski. Spotkanie trzeciej drużyny reprezentującej okręg siedlecki w IV lidze – Orła Unin ze Zrywem Sobolew odbędzie się w przyszłym tygodniu.
  W 1/16 Pucharu Polski organizowanego przez OZPN Radom niespodziewanie odpadła czwartoligowa Pilica Białobrzegi, która uległa na wyjeździe grającemu w lidze okręgowej Zamłyniu Radom 2:3. Dwie bramki dla gospodarzy strzelił Mateusz Kubica, jedną Kamil Ścigała, a dla pokonanych trafiali Damian Stanisławski i Michał Kucharczyk. Trening strzelecki urządził sobie jeden z faworytów radomskiej edycji – Oskar Przysucha, gromiąc w Zakrzewie Wulkan 12:0. Trzy razy do siatki trafiali Patryk Skalski i Bartłomiej Madej, dwa razy udało się to Damianowi Kołtunowiczowi i Jakubowi Sapieji, a kanonadę zakończyli Michał Bojek oraz Kamil Lewiński. Tuzin bramek zaaplikował rywalom także Zodiak Sucha, który wygrał 12:0 z Sokółem Przytyk. W tym spotkaniu najskuteczniejsi byli: Kacper Nowak oraz Marcin Strzelecki – autorzy czterech goli, Bartłomiej Wielgus – dwóch, a na listę strzelców wpisali się także Bartłomiej Kowalczyk i Roman Blyznak. Najbardziej zacięty był mecz Polonii Iłża z rezerwami Radomiaka. Zieloni po kwadransie wyszli na prowadzenie po strzale Adriana Nowosadko. Iłżanie wyrównali w 30. minucie za sprawą Pawła Kopciała a tuż przed gwizdkiem na przerwę wychowanek Karpat Lwów – Iwan Dynia zdobył dla gospodarzy drugiego gola. Zaraz po wznowieniu gry ponownie trafił Kopciał, a wynik meczu na 3:2 dla Polonii ustalił Nowosadko.
  Najdalej zaszły już rozgrywki pucharowe w okręgu płockim. Do półfinałów awansowały trzy drużyny z IV ligi: Kasztelan Sierpc, Wisła II Płock i Mazur Gostynin oraz grająca na co dzień w A klasie Wisła Główina-Sobowo. Kasztelan dopiero w końcówce skruszył obronę Świtu Staroźreby i po golach strzelonych przez Łukasza Paczkowskiego i Bartłomieja Śmigrodzkiego wygrał 2:0. Zryw Bielsk także starał się stawiać dzielny opór rezerwom Wisły Płock. Do przerwy Nafciarze prowadzili tylko 2:1 po golach Fabiana Hiszpańskiego oraz Filipa Januszczaka. Dla miejscowych kontaktową bramkę w 35. minucie zdobył Filip Orłowski. W drugiej połowie trafiali już tylko czwartoligowcy: Kamil Dąbrowski oraz dwukrotnie Krystian Białas i płocczanie wygrali ostatecznie 5:1. Wisła Główina-Sobowo pokonała występującą w lidze okręgowej ekipę Amatora Maszewo 4:2. Po pierwszej połowie maszewianie prowadzili po bramce doświadczonego Tomasza Sudomira, który dwadzieścia lat temu, kiedy wielu jego obecnych kolegów z drużyny nie było jeszcze na świecie, próbował przebić się do składu Legii Warszawa. W drugiej odsłonie Wisła była skuteczniejsza. Bramkarza z Maszewa pokonali Łukasz Uzdowski, Paweł Sadowski, Patryk Żuchowski oraz Dawid Suwalski, a dla gości trafił już tylko Łukasz Mielczarek. W ostatnim meczu Pogoń Słupia uległa Mazurowi Gostynin 0:3.
  Szkoda że Puchar Polski lekceważą niektóre drużyny z okręgu ciechanowsko-ostrołęckiego. W 1/16 odbyło się tylko siedem spotkań, a siedem kolejnych niedoszło do skutku ponieważ: Korona Szydłowo, Nadnarwianka Pułtusk, Kryształ Glinojeck, WKS Mystkówiec Stary, Makowianka Maków Mazowiecki, Wkra Bieżuń i GKS Strzegowo wycofały się z rozgrywek… Trochę lepiej było już w 1/8, gdzie z gry zrezygnowały tylko KS CK Troszyn oraz Mazowsze Jednorożec. Trzy najbardziej zacięte mecze rozstrzygnęły się dopiero w rzutach karnych. Pełta Karniewo po remisie u siebie 2:2 z Ostrovią Ostrów Mazowiecka musiała uznać wyższość gości ulegając po serii strzałów z jedenastu metrów 3:4. Błękitni Raciąż zremisowali na swoim boisku 1:1 z PAF-em Płońsk, ale lepiej wykonywali karne wygrywając 4:2, a Wkra remisując w Sochocinie ze Żbikiem Nasielsk 1:1 uległa mu w jedenastkach 0:3. W pierwszej fazie ćwierćfinałów zagrają: GKS Andrzejewo z Ostrovią Ostrów Mazowiecka, Orzeł Sypniewo z Soną Nowe Miasto, Błękitni Raciąż z Wkrą Żuromin a Olimp Ciechanów ze Żbikiem Nasielsk. Mecze 1/4 finału rozgrywane są tu dwuetapowo: najpierw drużyny z niższych lig wyłaniają najlepszą czwórkę, która w drugiej fazie zmierzy się z czterema drużynami z IV ligi: MKS-em Ciechanów, Koroną Ostrołęka, MKS-em Przasnysz oraz Mławianką.
(mf)