23 września 2019

Trzecioligowa huśtawka

  Rozgrywki trzeciej ligi osiągnęły półmetek. Szansy na objęcie prowadzenia w tabeli nie wykorzystał Świt Nowy Dwór Mazowiecki, który doznał drugiej porażki z rzędu. Przegrała także Polonia Warszawa. Drugie zwycięstwo w sezonie odniosła Pogoń Grodzisk wygrywając z Ursusem. Trzy punkty zainkasowały także grająca coraz lepiej Legia II oraz Broń Radom.  

  W meczu na szczycie III ligi Świt Nowy Dwór Mazowiecki mierzył się na swoim stadionie z Sokołem Ostróda. Sokół po ośmiu kolejkach prowadził w tabeli, a ekipa z Nowego Dworu była druga ze stratą dwóch punktów do lidera. Przed meczem zawodnik Świtu – Rafał Maciejewski został uhonorowany za rozegranie 100 spotkań w barwach nowodworskiej drużyny. Mecz rozpoczął się od ataków gości. Pierwszą groźną akcję ostródzianie przeprowadzili w 8. minucie. Po centrze z lewej flanki głową strzelał Paweł Tomkiewicz, lecz mając na plecach naciskającego go Karola Drwęckiego nie trafił w bramkę. Dziesięć minut później gospodarzy od utraty gola uratował słupek. Piłkarze Świtu też próbowali atakować, ale brakowało im wykończenia akcji. Przez defensywę rywali nie mogli przebić się ani Arkadiusz Ciach ani Kamil Tlaga, a Sebastian Cuch po centrze z rzutu wolnego głową strzelił obok słupka. W doliczonym czasie do pierwszej połowy głową uderzał też Hubert Michalik (wprowadzony na boisko w 35. minucie za kontuzjowanego Piotra Kusińskiego), jednak znakomicie spisał się bramkarz Sokoła Kacper Leszczyński. Po zmianie stron znowu pierwsi zaatakowali goście. W 47. minucie pozyskany przed sezonem ze Znicza Pruszków – Patryk Kubicki w idealnej sytuacji posłał piłkę nad poprzeczką. Świt sporadycznie pojawiał się pod bramką rywali. W 70. minucie Kamil Wiśniewski po jednej z nielicznych akcji miejscowych uderzył obok słupka. Dwie minuty później z nieporozumienia w defensywie gospodarzy skorzystał Robert Hirsz. Były napastnik Legionovii wyszedł sam na sam z bramkarzem Świtu Błażejem Niezgodą i został sfaulowany w polu karnym. Krzysztof Wicki nie wykorzystał doskonałej okazji dla gości pudłując z jedenastu metrów. W 75. minucie było już jednak 0:1. Karol Żwir uderzył z dystansu, a piłka po rykoszecie wpadła do siatki. Nowodworzanie próbowali szybko odpowiedzieć, lewą flanką szarżował Hubert Michalik, lecz w ostatniej chwili piłkę spod nóg wybił mu grający trener Sokoła Piotr Kołc. Rywale umiejętnie wybijali gospodarzy z rytmu, wykorzystywali każdą okazję aby upaść i spowodować przerwanie gry. Arbiter doliczył do regulaminowego czasu trzy minuty, ale wynik nie uległ już zmianie. Sokół wygrał 1:0 i zwiększył przewagę nad Świtem do pięciu punktów.

 

W pozostałych meczach:

Rezerwy Legii Warszawa po golach Radosława Cielemęckiego, Macieja Rosołka oraz Kacpra Wełniaka pokonały w Zambrowie Olimpię 3:1. Po tym zwycięstwie podopieczni trenera Piotra Kobiereckiego awansowali na drugie miejsce w tabeli i tracą do prowadzącego Sokoła Ostróda trzy punkty. Legioniści mają jednak jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Lechią Tomaszów. Spotkanie to odbędzie się 23 października. W derbowym starciu dwóch mazowieckich zespołów, Pogoń Grodzisk wygrała na swoim stadionie z Ursusem Warszawa 1:0. Jedyna bramka w tym meczu padła w 60. minucie. Po szybko wyprowadzonym kontrataku Michał Borychowski dośrodkował w pole karne, a jeden z obrońców Ursusa, próbując interweniować skierował piłkę do własnej bramki. Traktorki rzuciły się do odrabiania strat, ale nic nie wskórały i trzy punkty zostały w Grodzisku. Polonia Warszawa przegrała na Mazurach ze Zniczem Biała Piska 1:2. Dwie bramki dla rywali strzelił Maciej Famulak. Czarne Koszule odpowiedziały trafieniem Tomasza Andrzejewskiego. W ostatnim meczu dziewiątej kolejki Broń Radom pokonała na wyjeździe Ruch Wysokie Mazowieckie 4:1. Dwa gole dla ekipy z Radomia zdobył Przemysław Śliwiński, a po jednym Kamil Czarnecki i Bartłomiej Ziemak. Bramkę dla Ruchu uzyskał Grzegorz Makala.

 

(mf)