20 sierpnia 2018

Trzecioligowcy z Mazowsza łapią oddech

  Początek sezonu w III lidze nie był udany dla drużyn z Mazowsza. Trzecia kolejka była już trochę lepsza. Zwycięstwa z mocnymi rywalami odniosły Polonia, Legionovia i Broń Radom w spotkaniu z Ursusem. 

  Legionovia pokonała na wyjeździe Sokół Aleksandrów Łódzki 1:0. Obie drużyny pozyskały latem dobrych zawodników i zaliczane są w tym sezonie do faworytów. Mecz stał na niezłym poziomie i kibice obejrzeli kilka interesujących akcji. Jako pierwsi zaatakowali gospodarze. Były piłkarz m.in. Znicza Pruszków i Wisły Płock – Paweł Kaczmarek, zagrał do występującego kiedyś w zespole Młodej Ekstraklasy Legii Warszawa – Dawida Cempy, ale niebezpieczeństwo zażegnali uważnie grający obrońcy Legionovii. W 12. minucie, wyróżniający się w Sokole Kaczmarek groźnie strzelał z rzutu wolnego, ale stojący w bramce Legionovii – Jakub Stefaniak wybił piłkę nad poprzeczkę. Nasi piłkarze odpowiedzieli uderzeniem Piotra Krawczyka, które było jeszcze nieskuteczne, ale w 16, minucie ich akcja zakończyła się już zdobyciem gola. Po rajdzie lewą flanką i dobrym dośrodkowaniu Chorwata – Slavena Jurisy, piłka trafiła do Piotra Krawczyka, a ten głową odegrał ją do stojącego przed bramką Luki Jankovića. Serb z zimną krwią wykorzystał nadarzającą się okazję i Legionovia prowadziła 1:0. Legionowianie chcieli iść za ciosem i pięć minut później po uderzeniu Daniela Gołębiewskiego niewiele im zabrakło do strzelenia drugiego gola. W drugiej połowie podopieczni trenera Bartosza Tarachulskiego nadal atakowali. Po błędzie Aleksandra Ślęzaka w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali znalazł się Piotr Krawczyk, lecz nie wykorzystał tej sytuacji. W 64. minucie znakomitą interwencją popisał się bramkarz Legionovii – Jakub Stefaniak, który obronił groźny strzał Dawida Cempy. Dziesięć minut później, doskonale interweniował też golkiper Sokoła, pozyskany z Wisły Płock – Jakub Lemanowicz, po strzale z rzutu wolnego Patryka Koziary. Bramkarz gospodarzy nie dał się też pokonać w końcówce Patrykowi Paczukowi. W doliczonym czasie gry gospodarze przycisnęli, ale wynik nie uległ już zmianie i Legionovia zgarnęła komplet punktów.

 Aż siedem bramek padło w derbowym pojedynku rozegranym w Radomiu, gdzie Broń zmierzyła się z Ursusem Warszawa. Radomianie prowadzili od 3. minuty, po trafieniu Kamila Czarneckiego. W 28. minucie Traktorki wyrównały za sprawą Mateusza Muszyńskiego, ale tuż przed przerwą drugiego gola dla gospodarzy strzelił Adam Imiela. W drugiej połowie ponownie na listę strzelców wpisali się Kamil Czarnecki (z rzutu karnego) oraz Adam Imiela. Stołecznym piłkarzom udało się w końcówce zdobyć drugiego gola za sprawą Patryka Kamińskiego, który skutecznie wykorzystał jedenastkę, ale ostatnie słowo w tym meczu należało do miejscowych. Konrad Paterek w doliczonym czasie gry ustalił wynik tego spotkania na 5:2 dla Broni Radom.

 W meczu kończącym trzecią kolejkę, Polonia Warszawa pokonała w niedzielę Lechię Tomaszów Mazowiecki 3:0. Rywale w ubiegłym sezonie do ostatniej kolejki walczyli o awans do II ligi i ostatecznie dopiero lepszy bilans bezpośrednich spotkań zadecydował o promocji Widzewa Łódź. Kibice przy Konwiktorskiej z niepokojem czekali więc na ten pojedynek. Ale Czarne Koszule wysoko pokonały Lechię 3:0, rozgrywając najlepszy mecz w tym sezonie. Nasza drużyna objęła prowadzenie już w 5. minucie. Po dośrodkowaniu z prawej strony, do piłki dopadł Mateusz Małek, a po jego uderzeniu, niefortunnie interweniował obrońca z Tomaszowa – Patryk Walasek, strzelając samobója. W drugiej połowie dwa gole dla Polonii dołożył Krystian Pieczara.

 Rezerwy Legii w Łowiczu nie sprostały Pelikanowi przegrywając 1:3. Legioniści prowadzili 1:0 po trafieniu wychowanka Drukarza – Bartosza Brodzińskiego, który po występach w Arce Gdynia, Ruchu Chorzów, Widzewie Łódź i MKS-ie Kluczbork powrócił do Warszawy. Łowiczanie szybko doprowadzili do remisu za sprawą celnego strzału sprowadzonego z Wisły Płock – Kamila Nowickiego i do przerwy było 1:1. Po zmianie stron pozyskany z Victorii Sulejówek – Michał Dobkowski wyprowadził Pelikana na prowadzenie, a ostatnią bramkę w tym pojedynku zdobył dla miejscowych doświadczony, 39-letni Michał Adamczyk (występujący kilkanaście sezonów temu w Ekstraklasie w barwach Świtu Nowy Dwór Mazowiecki).

 Porażki doznał także Świt Nowy Dwór Mazowiecki, który uległ na wyjeździe ŁKS-owi 1926 Łomża 0:3. Gole w tym meczu strzelili pozyskany z Polonii Warszawa – Kuba Wardzyński, Konrad Kamienowski i Paweł Wasiulewski. Drugi z rzędu bezbramkowy remis zanotowała Victoria Sulejówek, która tym razem na wyjeździe podzieliła się punktami z Olimpią Zambrów. W tabeli, po trzech kolejkach, prowadzą Pelikan Łowicz i Sokół Ostróda (oba kluby zgromadziły po 7 pkt.). Polonia i Legionovia mają po 6 punktów, Broń i rezerwy Legii po 4, Świt 3, Victoria 2. Stawkę drużyn zamyka Ursus na razie bez punktów.
(mf)