30 września 2019

W czwartej lidze status quo

  W IV lidze, na północy nadal na pierwszym miejscu w tabeli jest Hutnik Warszawa. Na południu mamy dwóch liderów. Rezerwy Radomiaka oraz MKS Piaseczno zdobyły dotychczas po 19 punktów. Lepszy bilans bramkowy mają piłkarze spod Warszawy, ale w bezpośrednim meczu tych drużyn wygrał Radomiak i w większości tabel internetowych to Zieloni są na pierwszym miejscu.

  W grupie północnej prowadzący w tabeli Hutnik Warszawa pokonał Makowiankę Maków Mazowiecki 6:1. Pierwszego gola na Bemowie dla drużyny z Makowa strzelił Jakub Tyska. Hutnicy szybko odpowiedzieli trafieniem Pawła Giela, a jeszcze przed przerwą bramki dla ekipy z Bielan zdobyli Erwin Nowik i Mateusz Kowalski. W drugiej połowie strzelać zaczął Paweł Giel, a w końcówce wynik meczu dwoma trafieniami (jednym z rzutu karnego) ustalił Damian Pracki. Wicelider – Huragan Wołomin wygrał na wyjeździe z Ożarowianką Ożarów Mazowiecki 4:0. Podopieczni trenera Sergiusza Wiechowskiego już w piątej minucie prowadzili po strzale Marcina Smolińskiego, ale później grali bardzo nieskutecznie. Widząc nieporadność rywali młodzi piłkarze z Ożarowa ruszyli do ataku i stworzyli kilka groźnych akcji pod bramką Huraganu. Dopiero kontrowersyjny rzut karny, po którym drugiego gola dla ekipy z Wołomina zdobył ponownie Marcin Smoliński odebrała miejscowym wiarę w zwycięstwo. Kolejne bramki dla gości były dziełem Mateusza Augustyniaka i Bartłomieja Balcera. Na boisku w Parku Skaryszewskim trzeci w tabeli Drukarz Warszawa pokonał rezerwy Pogoni Siedlce 2:0. Pierwszego gola w tym meczu zdobył Bartłomiej Świniarski, zaskakując zasłoniętego bramkarza rywali strzałem z dystansu. Po pół godzinie gry dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego Adriana Rowickiego precyzyjną główką wykończył Mateusz Mierzwa. Po zmianie stron do ataku ruszyli siedlczanie, ale bardzo dobrze w bramce gospodarzy spisywał się Krzysztof Mazur. Drukarz może pochwalić się znakomitą serią – nie przegrał w czwartej lidze prawie od pół roku. Ostatni raz warszawiacy zostali pokonani jeszcze w ubiegłym sezonie – 19 kwietnia ulegli w Przasnyszu 0:1. Po tamtym spotkaniu trenerem Drukarza został Tomasz Sokołowski i zwycięstwo z rezerwami Pogoni było dla jego zespołu już szesnastym ligowym meczem bez porażki. Drukarzowi przytrafiło się wprawdzie raz przegrać (1 czerwca z Kasztelanem Sierpc 0:2), ale ostatecznie to spotkanie zweryfikowano jako walkower na korzyść stołecznej drużyny. 

  W grupie południowej, w meczu rozegranym w Pionkach rezerwy Radomiaka wygrały z Mszczonowianką 3:1. W pierwszej połowie gola dla gospodarzy mógł zdobyć Adam Banasiak, ale trafił w słupek. Po akcji Martina Klabnika ponad bramką uderzył też Marcin Kluska. Ze strzałami Kamila Gilewskiego oraz Jakuba Nowakowskiego poradził sobie bramkarz Mszczonowianki i do przerwy było 0:0. W 55. minucie gola dla Zielonych głową zdobył Kacper Pietrzyk wykorzystując dokładne zagranie Adama Banasiaka z rzutu wolnego. Chwilę później naciskany przez Macieja Filipowicza obrońca gości – Tony Chukwuemeka nie zorientował się w sytuacji i przelobował własnego bramkarza podaniem z dwudziestu metrów. Mszczonowianie odpowiedzieli golem Piotra Cudnego, który wykorzystał nieudaną pułapkę ofsajdową radomian. W przedostatniej minucie meczu trzeciego gola dla Radomiaka strzelił Patryk Winsztal. Piaseczno wygrało na swoim boisku z Raszynem 4:1. Prowadzenie dla gospodarzy w 25. minucie uzyskał Bartosz Orłowski po dobrym dośrodkowaniu Tomasza Pietrzaka z lewej strony boiska. Zespół z Raszyna wyrównał dziesięć minut później. Piotr Ćwik zagrał do Łukasza Malczewskiego, a ten celnym strzałem głową doprowadził do remisu. Tuż przed przerwą, po akcji Rafała Popisa i Sylwestra Patejuka, drugi raz piłkę do bramki miejscowych posłał Michał Prażuch, ale sędzia nie uznał gola dla Raszyna odgwizdując spalonego. Po zmianie stron inicjatywę przejęli piłkarze z Piaseczna. Najpierw po rzucie wolnym Łukasz Krupnik trafił w słupek, a kilka chwil później drugą bramkę dla miejscowych zdobył Konrad Wojtkielewicz. W 70. minucie Zbigniew Obłuski podwyższył na 3:1, a w końcówce wynik meczu po rajdzie przez połowę boiska ustalił Kamil Matulka. Na zmodernizowanym Stadionie Miejskim imienia Zygmunta Siedleckiego w Białobrzegach, Pilica zremisowała z trzecią w tabeli Błonianką 2:2. Gole dla gospodarzy strzelili Marcin Rawski i Piotr Skałbania, a dla drużyny z Błonia Tomasz Sieński oraz Przemysław Dwórzyński.

 

(mf)