W czwartej lidze status quo
Po ostatniej kolejce czwartej ligi w tabelach nie zaszły większe zmiany.
W najważniejszym meczu grupy południowej – trzecia w tabeli Mszczonowianka, zremisowała na swoim boisku z liderem – Bronią Radom 1:1. Mecz nie był porywającym widowiskiem, częste faule przerywały płynną grę. Piłkarze obu drużyn nie odstawiali nóg, a sędzia często musiał sięgać po żółte kartki. W efekcie tego goście już po dwudziestu minutach grali w osłabieniu, ponieważ boisko opuścić musiał Kamil Czarnecki. Do przerwy nikomu nie udało się stworzyć groźnych sytuacji. O wyniku meczu zadecydowały dwa rzuty karne na początku drugiej połowy. Jedenastkę dla Broni skutecznie wykonał Piotr Nowosielski, a dla Mszczonowianki dwie minuty później Przemysław Jakóbiak. Potknięcie piłkarzy z Radomia wykorzystała Victoria Sulejówek, która pokonała Wilgę Garwolin aż 6:0 i ma już tylko dwa punkty straty do lidera, a rozegrała o jeden mecz mniej niż rywale.
W grupie północnej, prowadząca w tabeli Pogoń Grodzisk Mazowiecki bez problemów wygrała na Bemowie z Unią Warszawa 3:0. Już po minucie Michał Żółtowski precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego pokonał bramkarza gospodarzy. Drugą bramkę po akcji Kamila Kamińskiego strzelił Andrzej Krajewski. Wynik ustalił Damian Jaroń, skutecznie wykonując rzut karny.
Goniący lidera MKS Ciechanów także pewnie zdobył komplet punktów zwyciężając na wyjeździe Podlasie Sokołów Podlaski 3:1. Pierwszego gola w tym spotkaniu strzelili wprawdzie gospodarze, bo już w … 27 sekundzie bramkarza MKS-u pokonał Dawid Kobus, ale potem trafiali już tylko piłkarze z Ciechanowa. Bramki dla drużyny prowadzonej przez trenera Piotra Dziewickiego zdobyli: Marcin Kruczyk, Maciej Rogalski oraz Kamil Żylski.
Z walki o zwycięstwo w grupie nie rezygnuje również trzecia w tabeli Mazovia Mińsk Mazowiecki, która także 3:1 pokonała u siebie Hutnika Warszawa. Drużyna z Mińska ma pięć punktów straty do Pogoni, ale ma do rozegrania jeszcze zaległy mecz z Bugiem Wyszków (29 marca).
(mf)