11 sierpnia 2020

W IV lidze pod górę

   W czwartej lidze, niestety po raz kolejny kilka meczów musiało zostać przełożonych. Na południu nie odbyły się spotkania Pilicy Białobrzegi z Hutnikiem Huta Czechy i Prochu Pionki z Podlasiem Sokołów Podlaski, na północy MKS-u Przasnysz z Mławianką, a w centrum Mazowsza do gry nie przystąpiły Marcovia z Okęciem Warszawa i Piaseczno z Józefovią.  

   W grupie centralnej Ząbkovia na swoim stadionie pokonała Spartę Jazgarzew 3:1. Po pierwszej połowie prowadzili goście. W 40. minucie bardzo aktywny Jan Krawczyk wymanewrował defensywę rywali i po wymianie podań z Mateuszem Wysockim umieścił piłkę w siatce. Gospodarze przebudzili się po przerwie. Pięć minut po zmianie stron znakomitym uderzeniem w okienko popisał się Eryk Agnyziak i było 1:1. W 56. minucie, po kolejnym celnym uderzeniu z dystansu Tomasza Sieńskiego miejscowi wyszli na prowadzenie. Wynik meczu w ostatniej minucie ustalił Patryk Zych. Piłkę rywalom odebrał szesnastoletni Maksymilian Korczak, a skrzydłowy Ząbkovii huknął pod poprzeczkę nie dając szans na interwencję bramkarzowi Sparty. Drużynę z Ząbek po raz ostatni prowadził trener Marek Gołębiewski, który następnego dnia dyrygował już poczynaniami piłkarzy drugoligowej Skry Częstochowa w meczu Pucharu Polski przeciwko Stali Stalowa Wola. Nowym szkoleniowcem Ząbkovii został Piotr Dziewicki. Dwa zwycięstwa ma także na koncie Escola Varsovia. Zespół z Tarchomina po golach Damiana Sędzikowskiego oraz Jana Bąka wygrał w Pruszkowie z rezerwami Znicza 2:1.

  W grupie północno-zachodniej po dwa zwycięstwa odniosły dotychczas Hutnik Warszawa, KS Łomianki oraz Świt Staroźreby. Drużyna z Bielan wygrała w Pułtusku z Nadnarwianką 4:0. Prowadzenie dla stołecznej drużyny w 20. minucie uzyskał Łukasz Stanisławski dobijając piłkę po uderzeniu w poprzeczkę Pawła Giela. W 60. minucie w polu karnym Nadnarwianki sfaulowany został Kamil Waćkowski, a Paweł Giel był już bardziej precyzyjny i z jedenastu metrów posłał piłkę do siatki. Dziesięć minut później po zagraniu Piotra Wielgosza trzeciego gola zdobył Maciej Ziemski, a w końcówce czwarte trafienie dołożył Erwin Nowik. Piłkarze z Łomianek również wygrali na wyjeździe 4:0. Rywalem podwarszawskiej ekipy w drugiej kolejce był Kasztelan Sierpc. Bramki w tym meczu zdobyli: Łukasz Janik – dwie oraz Jakub Stępień i Sebastian Pedynowski. Bardzo dobrze sezon rozpoczęli też zawodnicy Świtu Staroźreby. Tydzień temu pokonali Mławiankę 2:0, a teraz po emocjonującej końcówce wygrali z Troszynem 3:2. Gole dla Świtu strzelali Seweryn Truskolaski, Maciej Sobiesiak oraz w doliczonym czasie gry Rafał Trakul. Zespół z Troszyna odpowiedział trafieniami Łukasza Świderskiego i Marcina Kraski.

  W grupie południowo-wschodniej, z kompletem punktów po dwóch kolejkach, samodzielnym liderem jest Tygrys Huta Mińska. Tym razem, w pojedynku dwóch beniaminków piłkarze Tygrysa na swoim boisku wygrali z Zamłyniem Radom 2:0. Pierwsza połowa była wyrównana, radomianie stworzyli kilka dogodnych sytuacji pod bramką gospodarzy, jednak nie potrafili ich wykorzystać. Po przerwie skuteczniejsi byli zawodnicy z Huty Mińskiej. Prowadzenie dla miejscowych w 70. minucie fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego z prawie trzydziestu metrów uzyskał Dawid Matak. Pięć minut przed końcem meczu szybką akcje prawym skrzydłem Piotra Habera wykończył Daniel Żurawski. W derbach powiatu grójeckiego KS Warka zremisował u siebie z Mazowszem Grójec 1:1. W 20. minucie Alistair Selamolela podał do Huberta Gołąbka, a napastnik gości wykorzystał okazję i posłał piłkę do siatki. Później dominowali już piłkarze z Warki. Bliski powodzenia był Rafał Sobczak (były zawodnik Mazowsza), ale dobrze spisał się bramkarz grójeckiej ekipy Paweł Młodziński. Gospodarzom udało się wyrównać dopiero w końcówce za sprawą Tomasza Głogowskiego. 

 (mf)