30 października 2017

W IV lidze – przetasowania w czołówce

Czołówka czwartoligowców mocno naciska na fotel lidera...

 W grupie południowej, po bardzo emocjonującym spotkaniu, Błonianka pokonała u siebie Broń Radom 4:3. Radomianie, którzy przed tygodniem zostali liderem, prowadzili do przerwy 2:0 i chyba nie spodziewali się, że wyjadą z Błonia bez punktów. Prowadzenie dla podopiecznych Artura Kupca precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego zdobył w 7. minucie Piotr Nowosielski. Dwie minuty później, po błędzie bramkarza, który nie utrzymał piłki w rękach, Adam Imiela podwyższył na 2:0. Szkoleniowiec Błonianki – Jakub Popiński w przerwie meczu potrafił odpowiednio zmotywować swoich piłkarzy i na drugą połowę gospodarze wyszli bojowo nastawieni do walki. Przyniosło to błyskawiczny efekt. Zaraz po wznowieniu gry, kontaktową bramkę z rzutu wolnego strzelił Arkadiusz Niezgoda, a chwilę później Tomasz Sieński doprowadził do wyrównania i  w 49. minucie było już  2:2. Radomianie ponownie wyszli na prowadzenie po trafieniu Kamila Czarneckiego, ale końcówka spotkania należała już do zawodników z Błonia. Kamil Kudelski z rzutu karnego ponownie doprowadził do remisu , a w doliczonym czasie gry, po indywidualnej akcji i wymanewrowaniu w polu karnym trzech radomskich obrońców, fantastycznym strzałem w okienko wynik meczu ustalił Dawid Jarczak. Po równie interesującym spotkaniu, Mszczonowianka wygrała na swoim boisku z Mazurem Karczew 3:2. Gospodarze do przerwy prowadzili 2:0. Pierwszego gola po zagraniu Piotra Cudnego strzelił Jakub Sosnowski. Drugą bramkę, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mateusza Glińskiego, zdobył Sławomir Marciniak. Po zmianie stron Piotr Wójcik trafił po raz trzeci dla zespołu prowadzonego przez Roberta Moskala. Karczewianie zaczęli odrabiać straty dopiero w 89. minucie. Najpierw bardzo ładnym strzałem z dystansu, do siatki trafił Maciej Bakuła, a tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego bramkarza Mszczonowianki pokonał Paweł Bylak. Na fotel lidera po tygodniowej przerwie powróciła Pilica Białobrzegi. Drużyna Macieja Śliwowskiego po wyrównanym meczu pokonała Oskara Przysucha 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył w tym spotkaniu Kamil Hernik. Po raz kolejny znakomicie w bramce Pilicy spisywał się były reprezentant Polski – Sebastian Przyrowski.  W tabeli prowadzi Pilica Białobrzegi (29 pkt.) przed Mszczonowianką (28 pkt.). Kolejne miejsca zajmują Broń Radom i Sparta Jazgarzew (oba kluby mają po 27 pkt.), a piaty jest Oskar Przysucha (24 pkt.).
  W grupie północnej, prowadząca w tabeli Wisła II Płock, pokonała na swoim boisku Drukarza Warszawa 6:3. Warszawiacy rozpoczęli odważnie i już w 7. minucie prowadzili po golu Przemysława Palińskiego. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Michał Knajdrowski, który dobrze dorzucił piłkę z rzutu wolnego. Płocczanie, wzmocnieni kilkoma zawodnikami z ekstraklasy, od razu zabrali się za odrabianie strat. Dogodne sytuacje mieli  Filip Januszczak i Damian Rasak, ale świetnie spisywał się bramkarz Drukarza – Krzysztof Mazur. Warszawski golkiper został pokonany dopiero przez … kałużę, w której zatrzymała się piłka, uniemożliwiając mu interwencję. Okazję wykorzystał Damian Szczepański i doprowadził do wyrównania. Nafciarze poszli za ciosem i jeszcze przed przerwą zdobyli kolejne dwie bramki. Na listę strzelców wpisali się Jakub Łukowski i Alan Uryga. Drugą połowę także lepiej rozpoczęli gospodarze. Na 4:1 podwyższył Filip Januszczak, a w 76. minucie ponownie do bramki trafił Jakub Łukowski. W końcówce do walki poderwali się jeszcze zawodnicy Drukarza. Udało im się strzelić dwa gole za sprawą Pawła Sikory i Macieja Obrębskiego, ale ostatnie słowo w tym meczu ponownie należało do płockich piłkarzy. W doliczonym czasie gry Kamil Sylwestrzak ustalił wynik meczu na 6:3 dla rezerw Wisły. W derbach okręgu, MKS Ciechanów przegrał u siebie z Koroną Ostrołęka 1:2. Ciechanowianie, po dwóch kolejnych porażkach liczyli na przełamanie, ale to goście wyszli na prowadzenie po bramce Marcina Kraski. W 26. minucie Przemysław Olesiński podwyższył na 2:0 dla zespołu z Ostrołęki. Gospodarze ambitnie walczyli do samego końca, ale udało im się zdobyć tylko kontaktową bramkę. W 88. minucie bramkarza Korony pokonał Sebastian Tabaka. Trzecie zwycięstwo na swoim boisku odnieśli piłkarze Dolcanu, pokonując Pogoń II Siedlce 4:2. Trzy trafienia dla drużyny z Ząbek zaliczył Konrad Cichowski, a jedno było dziełem Piotra Ceranki, który pokonał własnego bramkarza po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Bartosza Wybrańca. Pogoń, która tym razem musiała obejść się bez wzmocnień z pierwszoligowego zespołu (w Ząbkach pojawił się tylko pauzujący w I lidze za kartki Daniel Chyła), odpowiedziała golami Pawła Marchela oraz Michała Panufnika. W tabeli, po trzynastej kolejce, prowadzi Wisła II Płock (26 pkt.), przed Koroną Ostrołęka i Mazovią Mińsk Mazowiecki (obie po 23 pkt.). Kolejne miejsca zajmują Pogoń II Siedlce (21 pkt.) i Drukarz Warszawa (20 pkt.),
(mf)