24 lipca 2017

X Turniej Pamięci Małego Powstańca

 Po raz dziesiąty już, w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, odbędzie się piłkarski turniej „O Puchar Pamięci Małego Powstańca”. Impreza ta, inspirowana przez Jerzego Piekarzewskiego, pomysłodawcę i organizatora wielu cennych akcji na rzecz sportu młodzieżowego, wielkiego miłośnika wszystkiego, co związane jest ze stołeczną Polonią i stadionem przy ul. Konwiktorskiej, w tym roku obchodzi już mały jubileusz. I co najważniejsze, potraktowana jest przez władze stolicy i województwa niezwykle poważnie, aby nie wspomnieć innych organizacjach, w tym także naszych, piłkarskich.

  W turnieju od szeregu lat uczestniczą drużyny 14-letnich piłkarzy z zagranicy tj. 303 PSC Northampton, The Eight FC, Fortuna Duesseldorf czy Karpaty Lwów, zwycięzca ubiegłorocznej imprezy. Była też inna drużyna ze Lwowa SDuSzOR-4 oraz krajowe zespoły: Akademia mistrzów Cracovia, , KS Soccer Słupno, KS Sokół Serock, WBS Warszawa i gospodarze, MKS Polonia.

   Uroczyste otwarcie turnieju oczywiście przy Konwiktorskiej 6, miejscu na zawsze związanym z Powstaniem Warszawskim, odbyło się w poniedziałek 31 lipca. Wtorek 1 sierpnia był kulminacyjnym dniem tego piłkarskiego święta : o17:00 – Godzina „W”, którą oznajmiły stolicy syreny, był symboliczny moment zadumy i wiązanki kwiatów u stóp pomnika, upamiętniającego udział warszawskich dzieci w tym tragicznym dla miasta wydarzeniu.

  A jak podkreślił w swym przesłaniu Marszałek Województwa Mazowieckiego : „- To chwila, w której można przekazać młodemu pokoleniu najwyższe wartości, aby umiały sprostać wymaganiom rzeczywistości, w której żyjemy…” A od siebie dodamy : „ – Oby nasze dzieci nie musiały nigdy zamieniać stadionów sportowych na pola wojennych bitew!”

 Trzydniowa batalia na płycie stadionu przy Konwiktorskiej, rozgrywana w tropikalnym upale, wyłoniła pary, które grały o najlepsze miejsca w ostatnim dniu tego pięknego turnieju. The Eight FC musiała zadowolić się ostatnią lokatą, ulegając 3:6 KS Soccer ze Słupna, z kolei chłopcy z Sokoła Serock wydarli siódmą lokatę rówieśnikom z WBS Warszawa, wygrywając 5:4. Niezwykle zacięty był mecz o piąte miejsce z udziałem naszych rodaków z 303 PSC Northampton i drużyny Akademii Mistrzów Cracovii.  Już pierwsza akcja przyniosła bramkę, zdobytą przez Wiktorię Warso, jedyną dziewczynę i zarazem kapitana zespołu z Anglii, która ze łzami w oczach nie mogła darować swoim kolegom straconych bramek, w efekcie których „pasiaki” z Krakowa wygrały 2:1. Na sąsiedniej płycie niemal bez historii odbył się mecz o brązowy medal, w którym drużyna Fortuny Duesseldorf pokonała 4:1 SDuSzOR-4 Lwów, akcentując każdą zdobytą bramkę efektowną gwiazdą na murawie. Emocje sięgnęły szczytu, gdy naprzeciw siebie stanęły drużyny, pretendujące do zwycięstwa w turnieju; ubiegłoroczny triumfator Karpaty Lwów i zespół Polonii Warszawa.

„Warszawskie Dzieci” zaczęły z animuszem, ale ich opór trwał zaledwie kilka minut, potem po pechowej interwencji bramkarza (który i tak świetnie spisywał się w czasie całego turnieju) młodzi Ukraińcy przełamali opór gospodarzy i pewnie zwyciężyli 4:0. Niemniej jednak finał polonistów jest i tak wielkim sukcesem podopiecznych Jakuba Kaźmierczaka i Fryderyka Zdrojewskiego, także organizatorów tej pięknej imprezy, co podkreślali uczestnicy turnieju i przybyli goście, wręczający pamiątkowe puchary i medale. Wśród nich nie zabrakło władz stolicy w osobie wiceprezydent Warszawy, Renaty Kaznowskiej, czy piłkarskich w osobie Zdzisława Łazarczyka, prezesa Mazowieckiego ZPN.

    Turniej był prawdziwym piłkarskim świętem, obchodzonym w czasie ważnej dla miasta i narodu daty. Wszyscy uczestnicy wyjeżdżali ze Stolicy z pamiątkami i bagażem wspomnień, które na pewno długo pozostaną im w pamięci. Do zobaczenia za rok!

(js)