6 kwietnia 2017

Zaległości odrobione in minus…

Nie udało się odrabianie zaległości mazowieckim pierwszoligowcom.

  Pogoń Siedlce przegrała z Olimpią Grudziądz 1:4. Siedlczanie byli tak rozkojarzeni, że po pięciu minutach przegrywali już 0:2. Gdy doszli do siebie i zaczęli grać w piłkę, to na drodze stawał im dobrze dysponowany bramkarz rywali Jakub Wrąbel – reprezentant Polski U-21. A goście jeszcze przed przerwą strzelili dwa kolejne gole i w drugiej połowie oddali inicjatywę Pogoni. Przyniosło to im jednak tylko jedną bramkę, którą zdobył Eusebio Bancessi.
  Nie powiodło się także Zniczowi Pruszków, który uległ 1:4 GKS-owi Katowice. Wynik tego meczu, chociaż końcowy rezultat na to nie wskazuje, był niemal do końca sprawą otwartą. Trener Dariusz Kubicki po kontaktowej bramce strzelonej w 84. minucie przez będącego wiosną w bardzo dobrej formie Aleksandra Jagiełło – przy stanie 1:2 postawił w końcówce wszystko na jedną kartę. Pruszkowianie odważniej zaatakowali nadziewając się niestety na dwie kontry.
  Zaległości odrabiały także inne mazowieckie zespoły. W III lidze Legia II Warszawa zremisowała na wyjeździe z Sokołem Aleksandrów Łódzki 0:0. W zaległych meczach IV ligi, w grupie południowej – Energia Kozienice po bramkach Ukraińca Wiktora Putina oraz Andrzeja Kalinki pokonała Proch Pionki 2:1. Dla gości z rzutu karnego trafił Oskar Bawor. W grupie północnej Ostrovia Ostrów Mazowiecka przegrała z Mławianką 1:2. Gola dla Ostrovii strzelił Piotr Zacheja, a dla mławian Michał Pocieżnicki i Tomasz Tuttas.
  W Centralnej Lidze Juniorów na prowadzenie w tabeli ponownie wyszła Legia, która wygrała w Bełchatowie z GKS-em 1:0. Bramkę dla legionistów zdobył jeden z najmłodszych piłkarzy w drużynie – 16-letni Mateusz Praszelik.
(mf)