16 sierpnia 2017

Złoty pociąg jedzie dalej…

Na sierpniowym posiedzeniu Zarządu MZPN powołano trenerów reprezentacji wojeówdzkich Mazowsza na kolejny sezon. Zmian nie było...

  W świetle wyników (a raczej w blasku jupiterów) minionego sezonu, Wydział Szkolenia MZPN uznał  starą piłkarską zasadę, że zwycięskiego składu się nie zmienia, toteż Marcin Sasal, dyrektor sportowy Związku, zarekomendował na stanowiska trenerów kadr wojewódzkich szkoleniowców, którzy tego blasku (przypomnijmy : blasku złota!) w poprzednich rozgrywkach dostarczyli.

  Trenerzy będą kontynuować pracę ze swoimi grupami : Piotr Mosór w Pucharze Górskiego, Marcin Korkuć w Pucharze Smolarka, a najbardziej utytułowany z nich Zbigniew Kowalski rozpocznie kolejną turę pracy z najmłodszymi z tzw. kadr naborowych. Niestety likwidacji uległ turniej najstarszego rocznika, tzw. Puchar Deyny, toteż dla prowadzącego tę grupę, Piotra Szczechowicza, pozostały jedynie oklaski…

  Tym razem oprócz oklasków, nie przywiozły nic więcej drużyny dziewczęce; jednak miejsca w pierwszej szóstce finałów centralnych niejedno województwo wzięłoby w ciemno. Ale specyfika rozgrywek żeńskich powoduje, że juniorki i młodziczki grają tak często i na takich poziomach, o jakich ich męskim rówieśnikom nawet się nie marzy. Podopieczne Macieja Anglarta i Marcina Wajdy były na koniec sezonu po prostu zmęczone, a kadrom wojewódzkim, zdominowanym przez piłkarki MUKS Praga i Ząbkovii zabrakło świeżości w najważniejszych momentach. Jednak dziewczęta z Mazowsza mają ogromny potencjał, toteż nie zdecydowano się na zmianę obsady szkoleniowców w obu reprezentacjach dziewczęcych; młodym selekcjonerom prolongowano na rok kredyt zaufania bez odsetek…

(js)